Mechanizm suwaka bezpieczeństwa sprawia, że ZUS zaprzestaje odprowadzania składek na rachunek członka OFE, gdy ten ukończy wiek niższy o dziesięć lat od wieku emerytalnego. Od tego momentu OFE systematycznie przekazują środki zgromadzone na rachunku tego członka na subkonto w ZUS. Gdy osiąga on wiek emerytalny, na jego rachunku w OFE nie ma już środków.
Dłuższy suwak
– Suwak w obecnym kształcie będzie miał fatalne skutki nie tylko dla OFE, ale dla rynku kapitałowego, przedsiębiorstw potrzebujących kapitału na rozwój i dla całej gospodarki, obniżając przy okazji przyszłe emerytury – wynika z analizy ekonomisty Kamila Sobolewskiego. Przekonuje on przy tym, że do rozwiązania problemu wystarczy wydłużenie suwaka z dziesięciu do 20 lat, tak by startował on, jak obecnie, ale kończył się dziesięć lat po osiągnięciu wieku emerytalnego przez członka OFE.
Ekspert zwraca uwagę, że suwak powoduje konieczność spieniężania aktywów znajdujących się w portfelach OFE, głównie akcji notowanych na GPW. Największe odpływy przypadną na okres od 2023 do 2040 roku. W tym czasie OFE będą przekazywać ZUS co roku od 5 do ponad 7,5 mld zł. Apogeum transferów wypadnie w roku 2032/33. A łączna kwota do wypłaty do 2040/41 roku sięgnie 123,8 mld zł. – W takim scenariuszu OFE będą zmuszone do sprzedaży akcji z wpływem na strukturę aktywów, czyli z ryzykiem łamania limitów prawnych, a przede wszystkim bez optymalizacji portfela OFE względem profilu zysku do ryzyka. To spowoduje, że portfel OFE stanie się wypadkową popytu reszty rynku, a nie wyborem zarządzających OFE. Interes członków OFE i wynik z inwestycji OFE będą musiały zostać potraktowane jako drugorzędne – mówi Kamil Sobolewski. Ocenia, że skutki wymuszonej sprzedaży pakietów akcji, zbyt dużych w relacji do możliwości rynku, będą o wiele poważniejsze. Efektem będzie m.in. bessa skutkująca wycofaniem się z giełdy inwestorów, w tym zagranicznych, spadek wolumenów towarzyszący spadkom cen. W tych warunkach sztywna podaż OFE jeszcze mocniej przytłoczy rynek. Emitentom trudniej będzie pozyskać kapitał na rozwój, co ograniczy dywidendy oraz wyeliminuje część projektów, szczególnie w firmach o kapitalizacji do 1 mld zł. Ucierpią polskie fundusze inwestycyjne, mające obowiązek umarzać jednostki na żądanie uczestnika, ewentualny popyt przeniesie się na fundusze akcji zagranicznych.
Czytaj więcej
Subtelna zmiana emerytalnego suwaka bezpieczeństwa może poprawić sytuację Otwartych Funduszy Emerytalnych. A do tego ochronić nasz rynek kapitałowy.