Zeroemisyjność po japońsku

Można zidentyfikować nowy trend w dostosowywaniu się różnych regionów świata do ochrony klimatu.

Publikacja: 31.05.2022 21:00

dr Tomasz Wiśniewski, wicedyrektor działu produktów informacyjnych i wskaźników, GPW

dr Tomasz Wiśniewski, wicedyrektor działu produktów informacyjnych i wskaźników, GPW

Foto: materiały prasowe

O ile w przypadku krajów Unii Europejskiej pojawiają się określone wymogi regulacyjne, o tyle w przypadku pozostałych rynków pojawia się wiele inicjatyw oddolnych zachęcających do stosowania nowych zasad w zakresie raportowania niefinansowanego. Zjawisko to w szczególności stymulowane jest potrzebami zgłaszanymi przez inwestorów potrzebujących nowych kategorii danych oraz działaniami nadzoru lub samych giełd, które zachęcają spółki do dobrowolnego raportowania określonych informacji zgodnie z pojawiającymi się standardami lub wprowadzania w swojej ofercie wskaźników, które także stanowią ważne źródło informacji o spółkach wypełniających określone wymogi. W ten trend wpisuje się również najnowsza inicjatywa giełdy w Japonii.

Uruchomione w ostatnim czasie indeksy Net Zero Japan 500 i Net Zero Japan 200 mają na celu skupienie w portfelu spółek, które do 2050 r. deklarują działania w zakresie osiągnięcia zeroemisyjności. Oba indeksy mimo że dotyczą spółek notowanych w Japonii są zgodne ze standardami EU Climate Transition Benchmark (CTB), umożliwiają inwestorom realokację kapitału na podstawie referencji klimatycznych i wyników w zakresie emisji dwutlenku węgla spółek wchodzących w skład indeksu. Indeksami bazowymi dla nowych wskaźników są TOPIX500 i TOPIX200.

Uzasadnieniem dla takiego podejścia są badania przeprowadzone w ubiegłym roku, z których wynika, że ponad dwie trzecie właścicieli aktywów w regionie Azji i Pacyfiku traktuje priorytetowo kwestie klimatyczne, a ponad połowa jest zaniepokojona ryzykiem klimatycznym. Jednocześnie japońscy inwestorzy coraz częściej starają się złagodzić ryzyko klimatyczne, wykorzystać możliwości inwestycji zrównoważonych w kontekście dynamicznego rozwoju zielonej gospodarki i zapewnić zgodność ze ścieżkami emisji netto do 2050 r. w portfelach.

Co do zasady obydwa indeksy odnoszą się do takich zagadnień jak narażenie na klimat, w tym emisje dwutlenku węgla, poziom rezerw paliw kopalnych, przychody z obszarów ekologicznych, zarządzanie klimatem i emisję dwutlenku węgla. W indeksach mogą znaleźć się spółki stosujące średnioroczną siedmioprocentową redukcję emisji dwutlenku węgla i rezerw paliw kopalnych. Wskaźniki mają również na celu osiągnięcie 30-proc. względnej redukcji tych cech klimatycznych w porównaniu z indeksem szerokiego rynku. Ponadto spółki z nowych indeksów powinny poprawiać ekspozycję na zielone przychody.

Kalkulacja wskaźników w zakresie emisji dwutlenku węgla bazuje na metodyce Transition Pathway Initiative (TPI), która mierzy uwzględnienie przez firmę kwestii związanych ze zmianą klimatu w ich strategii. Natomiast ocena jakości zarządzania oparta jest na zaleceniach TCFD. Dodatkowo wyniki firm w zakresie emisji dwutlenku węgla mogą być porównywane z międzynarodowymi celami i zobowiązaniami krajowymi złożonymi w ramach Porozumienia Paryskiego.

Indeksy w krótkim czasie mają być podstawą dla funduszy pasywnych. Wydaje się, że jest to możliwe do osiągnięcia, ponieważ inicjatywa TPI jest wspierana przez ponad 100 firm inwestycyjnych zarządzających aktywami na poziomie 40 bilionów USD.

Felietony
Groźne analogie
Felietony
Współpraca z Malezją w kontekście polskiej prezydencji w Radzie Unii
Felietony
Jak mogłaby wyglądać ciekawa kampania prezydencka?
Felietony
Można zrobić za drugim razem dobre pierwsze wrażenie
Felietony
Dekodowanie Omnibusa
Felietony
Tether – uznany stablecoin czy dolar cienia podziemnego świata finansowego?