Spośród 140 największych spółek notowanych na GPW niewiele ponad 10 proc. ogłosiło cele redukcji emisji gazów cieplarnianych (GHG). To wynik dalece odbiegający od standardów na większości zachodnich parkietów. Bez zmiany podejścia emitentów nie będzie neutralności klimatycznej Polski. Spadnie też konkurencyjność i innowacyjność samych spółek.
Neutralności klimatyczna, do której osiągnięcia zobowiązały się państwa-sygnatariusze porozumienia paryskiego, to stan, w którym emisje gazów cieplarnianych powstałe w wyniku działalności człowieka są równoważone pochłanianiem tych gazów. Wyznaczenie wkładów poszczególnych krajów w osiągnięcie tego celu oraz jego realizacja spoczywa na rządach, jednak udział sektora prywatnego w tym przedsięwzięciu będzie niezwykle istotny dla jego powodzenia. Neutralność klimatyczna – lub innego rodzaju cel ograniczenia emisji – może być bowiem wdrażana również na poziomie pojedynczego podmiotu.
Z analizy, jaką przeprowadziliśmy w Fundacji Instrat, wynika, że zobowiązania emitentów do osiągnięcia neutralności klimatycznej są już niemal standardem na zachodnich rynkach. W 2021 r. wyznaczyło je ponad 75 proc. spółek z pierwszej setki amerykańskiego indeksu Fortune 500 oraz 51 proc. emitentów tworzących brytyjski indeks FTSE 100. Dla niemieckiego indeksu DAX odsetek ten wynosi aż 86 proc.
W Polsce obecnie jedynie 16 spośród 140 największych spółek notowanych na GPW – a więc 11,4 proc. – ustanowiło cele redukcji emisji GHG, przy czym większość z nich (56 proc.) to spółki z indeksu WIG20. Kilka kolejnych zadeklarowało w naszej ankiecie, że planuje ogłoszenie swoich celów klimatycznych w przyszłości, jednak dysproporcja pomiędzy Polską a zachodnimi parkietami jest rażąca.
Dlaczego tak niski odsetek spółek deklarujących dążenie do dekarbonizacji jest powodem do zmartwień? W odróżnieniu od bizantyjskich nieraz standardów raportowania niefinansowego zobowiązania klimatyczne odnoszą się do jednego prostego, ale kluczowego, wskaźnika: absolutnych emisji GHG spółki. Publiczne wyznaczenie celu wymusza z kolei działanie zmierzające do ich ograniczenia. Jakość tych zobowiązań ocenia się przy tym pod kątem ich ambicji, rzetelności i zgodności z nauką. Bez zwiększenia ambicji sektora prywatnego dekarbonizacja polskiej gospodarki będzie trudna i spóźniona.