Uwzględniono zażalenia GDOŚ, PGE GiEK i Prokuratury Krajowej. Spór dotyczył wydobycia węgla brunatnego w kopalni Turów w Bogatyni.
Organizacje ekologiczne podkreślają, że zamieszanie wokół odkrywki wynika z nieprawidłowego trybu przedłużenia koncesji na wydobycie węgla brunatnego.
Decyzję NSA skomentowała także minister klimatu i środowiska Anna Moskwa. "Podnosiliśmy 5 argumentów wskazanych w postanowieniu NSA 1. Nieproporcjonalność środka i brak wyważenia wszelkich dóbr i wartości 2. Brak zindywidualizowanej, wewnętrznie spójnej oceny prawnej stanu faktycznego 3. Przytoczenie nieprawdziwych okoliczności 4. Nieuprawnione przyjęcie, że zaistniały podstawy do wstrzymania wykonania decyzji środowiskowej. Wg NSA decyzja środowiskowa nie może prowadzić do znacznej szkody 5. Łamanie Konstytucji poprzez sformułowanie wskazań co do dalszego postępowania w sposób wykraczający poza zakres"- wymieniła szefowa rządu.
Jej zdaniem Sąd pierwszej instancji rozpoznając wniosek powinien brać pod uwagę następstwa wykonania decyzji nie tylko w kontekście sytuacji strony skarżącej, lecz również uwzględnić szeroko rozumiany interes publiczny oraz interes innych stron postępowania.