Vortex Energy nie boi się ustawy odległościowej

Spółka chce pojawić się na giełdzie już w marcu. Zapisy na akcje już ruszyły. Wielkim atutem Vorteksu mają być nowe projekty lądowych farm wiatrowych, które spełniają rygorystyczne przepisy ustawy odległościowej.

Aktualizacja: 19.02.2022 10:25 Publikacja: 19.02.2022 05:00

Prezes Maciej Pepliński nie obawia się ustawy odległościowej. Projekty realizowane przez spółkę speł

Prezes Maciej Pepliński nie obawia się ustawy odległościowej. Projekty realizowane przez spółkę spełniają jej warunki

Foto: materiały prasowe

 

Vortex Energy rozpoczął ofertę publiczną do 2,5 mln nowo emitowanych akcji oraz do 1 mln istniejących papierów po cenie maksymalnej 68 zł za sztukę. Całość oferty może więc sięgnąć 238 mln zł, a spółka oczekuje wpływów netto z nowej emisji do 150 mln zł. Środki mają trafić na akwizycje i przyspieszenie realizowanych dotychczas projektów.

Pozostało jeszcze 89% artykułu
Tylko 119 zł za pół roku czytania.

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Energetyka
ZEW Kogeneracja zapłaci więcej za Czechnicę. To sporu z Polimexem nie kończy
Energetyka
Polska znów więcej eksportuje prądu niż importuje. W wietrze duży spadek produkcji
Energetyka
Wiatraki bliżej niż dalej. Jest zgoda
Energetyka
Energa stratna na projektach OZE kupowanych jeszcze przed wyborami
Energetyka
Wiatraki na lądzie przejdą rządowe głosowanie
Energetyka
Wiosenne programy na zielone technologie służą Columbusowi
Energetyka
Rozwiązania kryzysowe na stałe. Obligo może?