Taką zlecenie wydano ze względu na brak dywidendy do 2020 r. oraz obniżoną ubiegłoroczna dynamikę zysków. Analitycy zauważyli też 29-proc. spadek kursu katowickiego koncernu, skutkujący możliwością wzrostu w ciągu kolejnych 12 miesięcy.
Jeśli chodzi o roczne wyniki, to DM BOŚ oczekuje lekkiego spadku rok do roku skorygowanego wyniku EBITDA (vs. 7 proc. wzrost EBITDA rdr w I kw. i dwucyfrowy spadek w IV kw. 2017).
„Zakładamy pogorszenie wyników powtarzalnych w ujęciu rok do roku w segmencie wytwarzania i wydobycia, odmiennie niż w I kwartale. Oczekujemy jednak dalszej poprawy rdr wyników w kluczowym segmencie, czyli dystrybucji, podobnie jak w ubiegłym kwartale. Niestety spodziewamy się również kontynuacji słabych wyników w segmencie obrotu" – napisano w raporcie.
Raport wydano przy kursie 2,12 zł, a we wtorek na zamknięciu sesji za jedną akcję spółki płacono na GPW 2,25 zł.