Tylko 149 zł za rok czytania.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Branża czeka na impuls
WIG-energia był w czwartek jednym z nielicznych indeksów branżowych, które zyskiwały na wartości. Po południu rósł o 0,4 proc. i oscylował w okolicach 2125 pkt. Od dołka zanotowanego na początku maja odrobił ponad 4 proc., ale nadal jest o 25 proc. niżej niż podczas lokalnego szczytu z lutego. Czy będzie dalej odrabiał straty?
To zależy od kilku czynników. Najważniejszym jest uregulowanie kwestii związanych z cenami prądu. To główny czynnik, bijący teraz w wyniki energetycznych spółek. Rynek czeka też na raporty za I kwartał, które w najbliższych dniach mają trafić na rynek. Wprawdzie kluczowi przedstawiciele sektora opublikowali już wstępne szacunki, ale nadal jest dużo niewiadomych.
Największa spółka w WIG-energia (ma ponad 51 proc.), czyli PGE, swoje sprawozdanie opublikuje 28 maja. Jej wstępne wyniki rozczarowały i przełożyły się na mocną przecenę akcji. W ocenie analityków, z którymi rozmawialiśmy, reakcja rynku była przesadzona. Podkreślają, że rozczarowanie wynikało głównie z „obrotu" oraz „pozostałych" i miało charakter raczej zdarzeń jednorazowych, co nie uzasadniało tak dotkliwej przeceny. Poniżej oczekiwań rynku okazały się też szacunkowe wyniki Energi. Natomiast Tauron i Enea mile zaskoczyły, ale nie wystarczyło to, aby na dłużej poprawić nastawienie inwestorów do branży energetycznej.
