Z szacunkowych danych za I kwartał wynika, że przychody wyniosły około 12,5 mln zł, co oznacza spadek o 39 proc. Spółka zdecydowała o intensyfikacji działań marketingowych, co wiązało się z koniecznością zwiększenia wydatków na ten cel, przez co w I kwartale pojawiła się strata EBITDA (wynik operacyjny plus amortyzacja) w wysokości 3,5 mln zł.

– W I kwartale roku zrealizowaliśmy montaże instalacji fotowoltaicznych o łącznej mocy ok. 2,7 MW, co przełożyło się na blisko 12,5 mln zł przychodów. W odniesieniu do poprzedniego roku zanotowaliśmy spadek przychodów, który jest związany z kilkoma czynnikami. W styczniu i w lutym przedłużająca się śnieżna i mroźna zima istotnie uniemożliwiła realizację montaży. W marcu pojawiła się kolejna fala zachorowań na Covid-19, a wraz z nią kolejne obostrzenia rządowe. Te okoliczności spowodowały przesunięcie zaplanowanych realizacji na kolejne miesiące – tłumaczy Piotr Siudak, prezes Stilo Energy.

Dodaje, że część przychodów, które spółka miała wypracować w I kwartale, zostanie rozliczona w II kwartale. Ponadto rynek od początku roku wyczekiwał na ogłoszenie naboru wniosków w ramach programu Mój Prąd 3.0.

Sytuacja zaczęła się jednak poprawiać już w kwietniu, kiedy wzrost kontraktacji wyniósł ponad 55 proc. rok do roku, do poziomu blisko 500 zawartych umów. dos