ZE PAK zakłada inwestycję w cztery do sześciu reaktorów typu SMR o mocy 300 MW każdy. Obaj panowie łączycie siły w nowatorskim projekcie atomowym. Skąd pomysł, by razem budować elektrownię jądrową? (MS, ZS)
ZYGMUNT SOLORZ:
Przede wszystkim chcemy – myślę, że mówię tu za nas obydwu – czystego powietrza dla mieszkańców Polski. Wiem, że to może zabrzmieć jak banał, ale chodzi o przyszłe pokolenia i jakość ich życia. A żeby w Polsce można było oddychać lepszym powietrzem, trzeba skończyć z węglem. Ten koniec zbliża się z gigantyczną prędkością i można opowiadać o różnych teoriach czy pomysłach, ale jedynym realnym źródłem energii, które na masową skalę zastąpi węgiel, jest atom. OZE oczywiście też, dlatego rozwijamy już w PAK-u projekty związane z energią słońca, wiatru i technologiami wodorowymi, ale nie staną się one w niedługim czasie wiodącymi w gospodarce. Stąd też atom, źródło czystej i zeroemisyjnej energii – interesuję się nim już od kilku lat, odbyłem wiele rozmów i spotkań, w tym w USA z producentami i dostawcami technologii jądrowych. Michał również ma w tym zakresie ogromną wiedzę i rozwiązania, stąd nasze wspólne plany. Bo ani w sensie gospodarczym, ani w czysto ludzkim, społecznym nie mamy już czasu. Zegar tyka. Jeśli prześpimy właściwy moment, to za błędy naszego pokolenia zapłacą zdrowiem i swoją przyszłością rzesze ludzi. Oraz polska gospodarka, którą wykończą ceny brudnej energii. Przestaniemy być atrakcyjnym miejscem do życia, a polska gospodarka przestanie być konkurencyjna.
MICHAŁ SOŁOWOW: