Games Operators próbuje wybić się z kanału spadkowego
Od sierpnia kurs akcji producenta gier jest w korekcie hossy. Schłodzenie przyjęło formę kanału spadkowego. Cena zdołała przebić średnią z 50 sesji, a skala zniżki sięgała w porywach 29 proc. Widmo bessy krąży więc nad spółką. W minionym tygodniu pojawiło się jednak światełko w tunelu. Premiery gry „Pandemic Train” i prologu „Infection Free Zone” zostały dobrze przyjęte przez graczy i rynek. Cena akcji rosła trzy dni z rzędu przy podwyższonych obrotach i zaatakowała średnią z 50 sesji. Techniczne szanse na wyjście z kanału wzrosły. Najbliższy opór to szczyt hossy 37 zł, a wsparcie to lokalny dołek 26,3 zł.