We wtorek producent gier wprowadził na rynek dodatek do „Cyberpunka” – „Widmo wolności”. Gra zbiera znakomite recenzje i świetnie się sprzedaje. Mimo to kurs runął. Od wtorku do czwartku akcje CDR potaniały o 17,2 proc. Notowania przełamały wsparcia przy 150 i 140 zł oraz średnią z 200 sesji. Wygląda to na sprzedaż faktów. Pytanie, czy rynek zacznie grać po ewentualną poprawę wyników sprzedaży w IV kwartale? W taki scenariusz wpisałaby się obrona wsparcia przy 121 zł, do którego dotarła cena. Tu kumulują się dwa ważne wsparcia – dolna granica kanału wzrostowego i dołek z grudnia 2022 r., gdy CDR zanotował podobne tąpnięcie.
Eurotel zszedł na nowe minimum bessy po publikacji wyników
Telekomunikacyjna spółka pokazała w minionym tygodniu rozczarowujące wyniki za pierwsze półrocze. Przychody grupy wyniosły 194,3 mln zł, czyli były o 32 proc. niższe rok do roku. Z kolei zysk netto był gorszy o 65 proc. i wyniósł 8,1 mln zł. W reakcji kurs spadł we wtorek o ponad 11 proc. przy wyraźnie podwyższonych obrotach. Wyprzedaż trwała do czwartku, gdy cena wyznaczyła nowe minimum bessy 35,1 zł. Główny trend spadkowy jest więc kontynuowany, a wynik wpisuje się w jego kierunek. Rynek jest wyprzedany, co może prowokować korekty. Najbliższy opór wyznacza wtorkowa luka.