Od końcówki kwietnia akcje należącej do Zygmunta Solorza-Żaka spółki podrożały o 13,7 proc. To wystarczyło, by średnia krocząca z 50 sesji wzrosła powyżej 200-sesyjnej, tworząc formację złotego krzyża. Notowania znalazły się najwyżej od trzech lat, ale skala ruchu i pozytywny układ wskaźników sugerują, że byki mogą podciągnąć jeszcze notowania. Cel minimum to lokalny szczyt na poziomie 28 zł. Jego przebicie może zainicjować silniejszą, średnioterminową falę zwyżek. Najbliższe wsparcie to 26 zł.
Tytułowa spółka to propozycja dla fanów gry pod zmianę długoterminowego trendu. W styczniu cena akcji MCI zanotowała dołek bessy 8,21 zł i od tego momentu zwyżkuje. Aktualne maksimum fali wzrostowej to 10 zł, a więc ostatni lokalny szczyt w bessie (9,65 zł) został przebity. Ponadto średnia krocząca z 50 sesji przebiła od dołu 200-sesyjną, co potwierdza siłę kupujących i zapowiada dalsze zwyżki. Wyjście nad 10 zł potwierdzi scenariusz wzrostowy. Ostrzeżeniem dla byków będzie natomiast spadek poniżej 9–8,8 zł.
Od roku kurs akcji spółki z branży inwestycyjno-deweloperskiej poruszał się w powolnym trendzie spadkowym, by w ostatnich kilku miesiącach zbudować konsolidację przy 1,6 zł. Na początku maja doszło do silnego wybicia w górę i w ciągu trzech tygodni papiery podrożały o prawie 50 proc., do 2,5 zł. Średnie kroczące z 50 i 200 sesji zakręciły w górę i są bliskie utworzenia złotego krzyża. Firma znalazła się w gronie dziewięciu spółek polecanych w ostatnim programie „Prosto z Parkietu" przez Krzysztofa Borowskiego, prof. SGH.