Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 12.05.2019 21:57 Publikacja: 13.05.2019 05:00
Foto: AFP
JSW najniżej od września 2016 r. Notowania akcji węglowej spółki spadają od początku 2018 r. Bessa zaczęła się z poziomu 110 zł, a w minionym tygodniu wyznaczony został nowy dołek trendu na poziomie 46,72 zł. To najniższy poziom od września 2016 r. JSW idealnie wpisuje się w majowy obraz naszego rynku – szereg czarnych dziennych świec i nowe minima. Spadające średnie z 50 i 200 sesji, zniżkujący MACD oraz układ linii ADX/-DI/+DI potwierdzają siłę niedźwiedzi. Lokalne wyprzedanie może jednak prowokować korektę. Najbliższy opór to 55 zł. Wsparciem jest 40 zł.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Czynniki kosztowe i techniczne inwestycji w OZE.
Kwiecień na GPW i światowych rynkach zaczął się burzliwie. Wszystko dzięki Trumpowi. Tak ja zapowiadał, nałożył cła odwetowe na partnerów handlowych i w niektórych przypadkach odwet jest znacznie silniejszy, niż się spodziewano.
Rynki mają za sobą trudny koniec tygodnia, choć GPW wciąż pozostaje relatywnie silniejsza. Inwestorzy sami do końca nie wiedzą, co myśleć o amerykańskich cłach, a do tego coraz większe obawy budzi kondycja amerykańskich konsumentów.
Jastrzębska Spółka Węglowa szuka różnych sposobów, aby na bieżąco optymalizować swoje finansowe wyniki nie podejmując trudnych decyzji dotyczących ograniczenia wynagrodzeń w spółce. Po czerpaniu rezerw finansowych doszedł nowy pomysł. JSW chce odroczyć płatności do ZUS.
Władze spółki nadal nie przekonały ani analityków, ani akcjonariuszy, że obecny plan naprawczy pozwoli relatywnie szybko rozwiązać strukturalne problemy spółki .
W cieniu trwających dyskusji wokół wyników Jastrzębskiej Spółki Węglowej za 2024 r. firma pokazała już szacunkowe dane operacyjne za pierwsze trzy miesiące tego roku. Spółka wydobyła w I kw. 2025 r. ledwie 2,86 mln ton węgla ogółem. Są to spadki względem ostatniego kwartału 2024 r. o ponad 10 proc. Prawdziwie niepokojące dane pochodzącą jednak z rynków światowych węgla koksującego.
W obliczu pogłębiających się strat i nie najlepszej koniunktury gospodarczej władze węglowego giganta deklarują podjęcie działań w celu ochrony płynności. Pracownicy mają być nie zagrożeni. Optymalizacja kosztów pracowniczych - jak deklaruje zarząd - to ostateczność. Niemniej rozmowy ze związkami zawodowymi trwają.
Jastrzębska Spółka Węglowa zanotowała w poprzednim roku ponad 7 mld zł straty netto. Prezes spółki, Ryszard Janta tłumaczy, że decydujący wpływ na tę stratę miało ujęcie odpisu aktualizującego aktywów spółki o łącznej wysokości 6,3 mld zł. Bezpośrednią przyczyną tak dużego odpisu miał być duży wzrost kosztów działalności, spadek wydobycia, a także realne i prognozowane znaczące spadki cen węgla. Niepokoją rosnące koszty wydobycia.
Zarząd Jastrzębskiej Spółki Węglowej zdecydował o wystąpieniu z wnioskiem ws. zwrotu składki solidarnościowej zapłaconej w 2023 r. i dopłaconej w 2024 r. Chodzi o 1,6 mld zł. Spółka zapłaciła składkę jako jedyna firma w Polsce. W ciągu dnia wartość spółki rosła o blisko 4 proc.
Kwiecień na GPW i światowych rynkach zaczął się burzliwie. Wszystko dzięki Trumpowi. Tak ja zapowiadał, nałożył cła odwetowe na partnerów handlowych i w niektórych przypadkach odwet jest znacznie silniejszy, niż się spodziewano.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas