Wynik na działalności operacyjnej zmalał o 1,4 mln zł, do 0,3 mln zł. Powód? O połowę do 9,9 mln zł zmalały przychody.

Inwestorzy nie zareagowali na pogorszenie się rezultatów firmy. W środę walorami spółki nie handlowano. Lech Pasturczak, przewodniczący rady nadzorczej ZUK Stąporków, już kilka tygodni temu zapowiadał, że wyniki nie będą najlepsze. Tłumaczył to trudnym otoczeniem makroekonomicznym w pierwszym kwartale 2009 r. Zdaniem Pasturczaka, kolejne raporty giełdowej spółki będą już lepsze. Zarząd ZUK Stąporków liczy zwłaszcza na utrzymanie się korzystnej tendencji na rynku walutowym (słabego złotego), bo eksport zapewnia firmie ponad 60 proc. przychodów. Pomóc w poprawie rezultatów ma też rozszerzenie możliwości produkcyjnych.

Zarząd poważnie myśli o wejściu w produkcję biomasy. Chodzi o sprzedaż pelletu (naturalne ekologiczne paliwo) dzięki zastosowaniu własnej innowacyjnej technologii wytwarzania. Liczy, że pierwsze wpływy z nowej działalności mogą pojawić się jeszcze w tegorocznym sezonie grzewczym.