Będzie on mógł wyemitować przeszło 1,7 mln akcji (teraz kapitał zakładowy dewelopera dzieli się na ponad 24,5 mln walorów).

Emisja 726 tys. akcji zostanie skierowana do uczestników programu motywacyjnego. Pozostały milion papierów zarząd będzie mógł natomiast przeznaczyć m.in. na „wykorzystanie nadarzających się możliwości inwestycyjnych, w tym ewentualne przejęcia”. Biorąc pod uwagę bieżący kurs akcji (wczoraj wyniósł 33 zł), z takiej emisji Dom Development mógłby obecnie pozyskać około 30 mln zł.

Janusz Zalewski, wiceprezes dewelopera, pytany o plany akwizycyjne spółki, odpowiada, że zarząd analizuje wiele projektów, jednak dotychczas nie podjął decyzji o zaangażowaniu się w którykolwiek z nich. Wskazuje, że grupa dysponuje sporymi zasobami gotówki (na koniec 2008 r. przekraczały 220 mln zł), ma względnie niskie zadłużenie (do tego głównie długoterminowe) i w zasadzie nie musiałaby posiłkować się dodatkową emisją, gdyby nadarzył się okazyjny zakup. – Dobrze mieć jednak taką rezerwę – dodaje.

Według wiceprezesa, mimo obserwowanego pewnego ożywienia na rynku mieszkaniowym Dom Development raczej nie zdecyduje się na uruchomienie nowych inwestycji przed końcem wakacji.