W I kw. br. Dom Development nie wprowadził do sprzedaży żadnej nowej inwestycji, co oznacza, że dla spółki jest to już trzeci kwartał z rzędu, w którym nie rozpoczęto nowego projektu. " Nie jest wykluczone, że jeszcze przez jakiś czas ta cyfra pozostanie na poziomie zero" - powiedział prezes Jarosław Szanajca dziennikarzom.
W I kw. 2009 r. Dom Development sprzedał 106 mieszkań, z czego m.in. 86 w segmencie mieszkań popularnych oraz 14 w segmencie premium, co oznaczało odpowiednio wzrost o 21% kw/kw oraz spadek o 30% kwkw. Sprzedaż ogółem w I kw. spadła o 68% r/r, podczas gdy liczba projektów w realizacji na koniec marca wyniosła 1 360 mieszkań.
Przedstawiciele spółki poinformowali również, że liczba przekazanych mieszkań spadła o ponad 40% r/r. "W I kw. tego roku przekazywaliśmy droższe mieszkania, a relatywnie mniej tanich. Dlatego pomimo, że przekazania spadły nam o 40%, to przychody w I kw. zmniejszyły się tylko o mniej niż 30%" - powiedział wiceprezes spółki Janusz Zalewski.
Jednocześnie od lutego obserwowane jest ożywienie na rynku sprzedaży mieszkań. "Natomiast opieramy się cały czas o niską bazę" - dodał Szanajca.
W ciągu pierwszych trzech miesięcy 2009 r. Dom Development kontynuował obniżanie kosztów ogólnych. Zatrudnienie w spółce spadło 14% na koniec marca kw./kw., co oznacza że łącznie w ciągu ostatnich dwóch kwartałów zmniejszyło się o jedną trzecią. Zdaniem zarządu, spółka w tej dziedzinie osiągnęła kres możliwości i nie planuje dalszych istotnych zmian w strukturze zatrudnienia.