Nowe papiery miały zostać zaoferowane inwestorom, od których Gant Development miał przejąć dwa projekty: mieszkaniowy w Krakowie oraz biurowy we Wrocławiu. Łączna wartość obu transakcji szacowana była (biorąc pod uwagę liczbę i cenę emisyjną walorów) na blisko 15,6 mln zł.

O tym, że Gant rezygnuje z krakowskiej inwestycji, pisaliśmy w „Parkiecie” już przed tygodniem. Wówczas zarząd prowadził jeszcze negocjacje dotyczące przedsięwzięcia we Wrocławiu. Ostatecznie zarekomendował jednak radzie nadzorczej, a ta akcjonariuszom, aby odstąpić także od tej transakcji. Dlaczego? – Rezerwacje dotyczące najmu powierzchni w planowanym kompleksie nie zostały potwierdzone – tłumaczy Henryk Feliks, wiceprezes giełdowej spółki.

Nie wyklucza zarazem, że Gant powróci do pomysłu przejęcia wrocławskiego projektu biurowego, o ile zawarte zostaną umowy najmu, które zwiększą prawdopodobieństwo sukcesu przedsięwzięcia. – W takim przypadku zwołamy NWZA. Dziś natomiast zarząd jest na „nie” – mówi Feliks.

Pytany o bieżącą sprzedaż mieszkań, wiceprezes wskazał, że w tym kwartale, na tydzień przed jego zakończeniem, Gant sprzedał już więcej lokali niż w pierwszych trzech miesiącach roku. Przypomnijmy, że w I kwartale znalazł nabywców na 171 mieszkań (uwzględniając rezygnacje z wcześniej zawartych umów).