Energomontaż-Północ zawarł układ z wierzycielami w marcu 2004 r. Ustalono wówczas, że wierzytelności powyżej 2500 zł zostaną zredukowane o 40 proc. i spłacone w 20 równych ratach kwartalnych. Sąd zatwierdził układ 7 kwietnia 2004 r.
Po pięciu latach wierzyciele zostali całkowicie zaspokojeni. – Energomontaż-Północ nie zawiódł swoich ówczesnych kontrahentów i wypełnił całkowicie zobowiązania układowe, z czego jesteśmy bardzo zadowoleni. Spółka przetrwała trudny dla siebie okres, przeszła głęboką restrukturyzację finansową i organizacyjną i od kilku lat jej kondycja ekonomiczna oraz standing finansowy są bardzo dobre – komentuje Włodzimierz Dyrka, prezes Energomontażu-Północ.
Spłata wszystkich wierzytelności i zakończenie postępowania układowego oznacza, że giełdowa spółka osiągnie dodatkowe jednorazowe zyski z umorzenia 40 proc. zobowiązań układowych. Ta kwota to prawie 11,5 mln zł. – Zostanie ona wykazana w sprawozdaniu jednostkowym i skonsolidowanym za III kwartał 2009 r. – informuje Przemysław Milczarek, wiceprezes Energomontażu-Północ, odpowiedzialny za finanse.
W I półroczu budowlano-montażowa grupa wypracowała 13,5 mln zł zysku netto (przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej) przy 189,2 mln zł przychodów.