Powód? Przedłuża się badanie firmy, od którego PBG uzależnia inwestycję w akcje katowickiej spółki. – Będziemy wnioskować o przerwę w walnym zgromadzeniu do 23 września. Do tego czasu PBG powinno podjąć ostateczną decyzję – uważa Andrzej Hołda, prezes Energomontażu-Południe.

Jego zdaniem przerwa w obradach nie oznacza, że wejście inwestora do spółki jest zagrożone. Zainteresowanie zakupem akcji Energomontażu-Południe potwierdza też wielkopolska grupa. – Dotychczasowe badanie spółki nie wykazało nic niepokojącego. Potrzebujemy po prostu więcej czasu na analizy – mówi Jacek Krzyżaniak, rzecznik PBG.

Projekty uchwał, które miały być podjęte podczas dzisiejszego NWZA, zakładają emisję blisko 12,1 mln papierów serii F, stanowiących 20 proc. w podwyższonym kapitale. PBG zainteresowane jest natomiast objęciem 25-proc. pakietu i jeśli negocjacje zakończą się sukcesem, to o tyle właśnie wzrośnie kapitał Energomontażu-Południe. Poza wspomnianą emisją walne zgromadzenie ma także zdecydować o emisji walorów serii E dla menedżerów firmy w ramach programu motywacyjnego oraz podjąć uchwałę o umorzeniu blisko 0,85 mln własnych akcji.

Według naszych informacji PBG chce objąć nowe papiery po cenie z przedziału 3,4 – 3,5 zł. Na zakup 25-proc. pakietu budowlana grupa wyda zatem ponad 50 mln zł. Wczoraj akcje Energomontażu-Południe wyceniono na GPW na 4,36 zł, po 2-proc. spadku kursu.