Inter Groclin Auto uciekł spod bankowego topora

Wielkopolski producent tapicerki samochodowej szuka zleceń u koncernów z segmentu popularnego. Pierwsze zamówienia dostał już od Opla i Volkswagena. W jednej z fabryk IGA na Ukrainie może ruszyć produkcja elektroniki do aut

Publikacja: 11.01.2010 07:11

Zbigniew Drzymała wierzy, że Inter Groclin Auto dzięki nowoczesnej infrastrukturze i niższym kosztom

Zbigniew Drzymała wierzy, że Inter Groclin Auto dzięki nowoczesnej infrastrukturze i niższym kosztom produkcji na Ukrainie odbuduje nadwątloną w ostatnich latach pozycję na rynku motoryzacyjnym. Liczy na kontrakty m.in. od polskich zakładów Volkswagena i Opla.

Foto: Fotorzepa

Kontrolowana przez Zbigniewa Drzymałę firma ma za sobą chyba najtrudniejszy rok w ponad 30-letniej historii. W 2009 r. Inter Groclin Auto, borykający się od kilku lat ze spadkiem rentowności wynikającym z umocnienia się złotego i – co za tym idzie, spadkiem opłacalności eksportu, dodatkowo boleśnie odczuł spadek popytu na auta.

[srodtytul]Rozbiór Groclinu był realny [/srodtytul]

Do tego doszły problemy z kredytującymi spółkę bankami domagającymi się wcześniejszej spłaty większości zadłużenia wynoszącego na koniec 2008 r. 110 mln zł. – W I półroczu 2009 r. istniało realne ryzyko wyprzedania kluczowych dla przyszłości Groclinu składników majątku. Banki starały się ograniczać ekspozycję kredytową za wszelką cenę. Rozmowy były trudne, bo banki nie wdawały się w merytoryczne dyskusje, stawiając nas przed faktem dokonanym. W naszym przypadku zakończyło się to na wymuszonej sprzedaży Altaksu, produkującego impregnaty do drewna – wspomina Drzymała.

Przypomnijmy – na początku 2009 r. BZ WBK zażądał od Groclinu wcześniejszej spłaty 22 mln zł kredytu inwestycyjnego zaciągniętego pod zakup Altaksu. Efekt – w lutym ub.r. sprzedano go za 27,7 mln zł, a kredyt spłacono.

W sumie, jak szacuje Drzymała, w ostatnim roku spółka pod presją banków spłaciła około połowę zadłużenia kosztem m.in. kapitału obrotowego.

[srodtytul]Ciężkie rozmowy z bankami[/srodtytul]

Trwające cały rok negocjacje i cykliczne przedłużanie spłaty najważniejszych kredytów o jeden–trzy miesiące odbiło się na wynikach. – Szacuję, że w minionym roku koszty i opłaty związane z rolowaniem kredytów sięgnęły 10 mln zł i były w naszym programie obniżki kosztów jedyną pozycją, która wzrosła – zdradza Drzymała.

Ostatecznie firmie udało się unormować relacje z bankami. Spłatę 17 mln zł kredytów inwestycyjnych zaciągniętych w Pekao udało się zawiesić do końca listopada 2010 r., co było warunkiem prolongaty o rok, do 30 listopada 2010 r., spłaty ponad 44 mln zł kredytów obrotowych w BZ WBK. – W rozmowach z bankami argumentowaliśmy, że alternatywą jest mocno nieefektywna, bo prowadzona pod presją czasu i w trudnych warunkach, wyprzedaż majątku. Teraz mamy czas, by zwiększyć skalę działalności, realizować nowe kontrakty, a banki mają gwarancję płynnej obsługi zadłużenia i perspektywę jego terminowej spłaty – mówi Drzymała.

[srodtytul]Zysk na koniec 2009 r.[/srodtytul]

– Teraz, gdy banki dały nam chwilę oddechu, możemy się zająć odbudową pozycji na rynku – zapowiada Drzymała. Podkreśla, że IGA ma wszelkie predyspozycje ku temu, by się odbić od dna. Proces restrukturyzacji, redukcji zatrudnienia i przenoszenia części działalności na Ukrainę przynosi efekty. – 2009 r. zamknęliśmy zyskiem netto – zdradza Drzymała. W latach 2007–2008 IGA miał straty, a po dziewięciu miesiącach ub.r. już 1,4 mln zł zysku.

[srodtytul]Kontrakty bez pośredników[/srodtytul]

Zdaniem Drzymały Groclin może skorzystać na zmieniającej się sytuacji na rynku. – Koncerny w kryzysie ograniczają koszty. Jednym ze sposobów jest zamawianie podzespołów z pominięciem pośredników. Wcześniej byliśmy dostawcą drugiego rzędu (Tier 2), teraz otrzymujemy propozycje współpracy wprost od producentów aut – mówi Drzymała.

Nie ukrywa, że kryzys wymusił na spółce zmianę profilu działalności. Do tej pory IGA produkowała tapicerkę głównie do droższych aut, m.in. Volvo. – W sytuacji gdy ten segment gorzej sobie radzi, szukamy kontraktów od producentów aut popularnych. Byliśmy już audytowani przez Volkswagena i Opla pod kątem jakości i wydajności produkcji.

Otrzymaliśmy już pierwsze zamówienia od obu koncernów. Liczymy na szerszą współpracę z ich polskimi zakładami. Poznańska fabryka Volkswagena jest z nami niejako po sąsiedzku, stąd koszty transportu będą minimalne, a do gliwickiego zakładu Opla również mamy blisko. Rentowność współpracy może być zadowalająca – analizuje Drzymała.

IGA posiada trzy działające zakłady – w Grodzisku, Karpicku i ukraińskim Użgorodzie, buduje zakład w miejscowości Dolina na Ukrainie oraz ma nieruchomości w Nowej Soli, w Kostrzyńsko-Słubickiej SSE. – Szukamy nabywców na aktywa w Nowej Soli. Zakładamy, że tak szybko, jak ruszą nowe inwestycje zagraniczne, uda się nam je upłynnić. Zakładu w Karpicku nie zamierzamy sprzedawać, fabrykę w Grodzisku najpewniej zatrzymamy, chyba że otrzymamy naprawdę atrakcyjną ofertę – wymienia Drzymała.

[srodtytul]W Dolinie produkcja elektroniki[/srodtytul]

Według niego przyszłość IGA wiąże się z Ukrainą, gdzie koszty produkcji przy obecnym kursie hrywny i poziomie wynagrodzeń są dwa-trzy razy niższe niż w Polsce. Nie zamierza sprzedawać niedokończonej fabryki w Dolinie. Jaki będzie jej dalszy los? – Rozmawiamy o współpracy z producentem elektroniki samochodowej, który byłby zainteresowany uruchomieniem linii w zakładzie w Dolinie. Myślimy o stworzeniu joint venture – mówi Drzymała.

Pod młotek trafić ma ośrodek piłkarski w Grodzisku. – Rozmawiamy z resortem sportu oraz samorządem wojewódzkim w sprawie sprzedaży – mówi Drzymała. – Ośrodek nie ciąży nam – wynajem pokrywa koszty jego utrzymania, jego sprzedaż pozwoliłaby nam jednak uwolnić kilkadziesiąt milionów złotych, które przeznaczylibyśmy na redukcję zadłużenia – wyjaśnia szef IGA.

Budownictwo
Obniżki stóp już w kursach budowniczych mieszkań?
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Budownictwo
Unibep w gronie firm namaszczonych przez Centralny Port Komunikacyjny
Budownictwo
Deweloperzy wciąż budują dużo mieszkań, ale nie biją się o pozwolenia
Budownictwo
Deweloperzy podsumowują sprzedaż mieszkań w I kwartale 2025 roku
Budownictwo
Wycena obligacji Ghelamco w Polsce odbija. Koniec kłopotów grupy?
Budownictwo
Polski Holding Nieruchomości z lepszymi zyskami z najmu i mieszkaniówki. Skąd strata netto?