Zarząd Grajewa zapowiada przełom

Grupa zamierza poprawić sprzedać, wynik operacyjny i EBITDA. A co z wynikiem netto? Analitycy na ten rok prognozują stratę

Publikacja: 27.01.2010 07:50

Rafał Karcz, dyrektor do spraw finansowych Grajewa

Rafał Karcz, dyrektor do spraw finansowych Grajewa

Foto: Fotorzepa, Rafał Guz Rafał Guz

To ma być dla Grajewa rok przełomowy. Celem zarządu jest poprawienie po dwóch latach spadku, EBITDA i zysku operacyjnego. Oczekujemy, że sprzedaż będzie wyższa od tej z 2009 r. – mówi Rafał Karcz, dyrektor do spraw finansowych Grajewa zajmującego się produkcją płyt wiórowych, m.in. dla przemysłu meblarskiego. Nie informuje o szacunkach zarządu dotyczących wyniku netto.

Po trzech kwartałach 2009 r. grupa Grajewa miała 36,1 mln zł straty netto przypisanej akcjonariuszom jednostki dominującej i 10,5 mln zł zysku operacyjnego przy 875,4 mln zł przychodów. W 2008 r. obroty wyniosły 1,48 mld zł. Wynik operacyjny sięgnął 97,2 mln zł, a strata netto 14,4 mln zł.

[srodtytul]Analitycy: Będzie lepiej[/srodtytul]

Optymizm zarządu potwierdzają analitycy. – Spodziewam się, że tegoroczne wyniki Grajewa na poziomie operacyjnym czy EBITDA będą lepsze od tych z 2009 r. czy 2008 r., kiedy to spółka doświadczyła znacznego spadku popytu i cen płyt wiórowych. Teraz ceny nieznacznie odbiły się od dna. Efekty powinien przynieść też wprowadzony przez firmę program redukcji kosztów (jak informuje zarząd poprawa efektywności przyniesie w tym roku około 20 mln zł oszczędności – red.) – komentuje Radosław Łukaszczuk, analityk Domu Maklerskiego Millennium DM. Wtóruje mu Bartosz Arenin z Domu Maklerskiego PKO BP.

– Ten rok powinien być dla Grajewa lepszy od poprzedniego zarówno na poziomie operacyjnym, jak i netto. Wiąże się to z oczekiwaną poprawą koniunktury w gospodarce – twierdzi analityk. Szacuje, że w 2010 r. Grajewo zanotuje nieco ponad 30 mln zł zysku operacyjnego. Jednak przy bieżącej sytuacji (nie uwzględniając odbicia w drugiej połowie roku) nie zakłada, że w całym roku będzie zysk netto.

[srodtytul]Decyzja pod koniec roku?[/srodtytul]

Wartość tegorocznych inwestycji grupy ma być wyższa niż w ubiegłoroczne kilkanaście milionów złotych. Jak podkreśla dyrektor Karcz, inwestycje będą mieć głównie charakter odtworzeniowy. W wydatkach zarząd nie uwzględnia ewentualnego wznowienia budowy w Rosji fabryki produkującej płyty typu MDF. Projekt został wstrzymany ze względu na spowolnienie rynkowe. Z inwestycji szacowanej pierwotnie na 144 mln euro wydane zostało dwie trzecie. Karcz nie odpowiada jednoznacznie, czy budowa fabryki ruszy w tym roku.

– Spodziewam się, że decyzja o wznowieniu inwestycji w fabrykę zapadnie nie wcześniej niż pod koniec roku. Spółka zapewne będzie chciała wstrzelić się z jej zakończeniem, na co będzie potrzebowała około roku, w odbicie koniunktury na rynku rosyjskim – mówi Arenin. Pieniądze na finansowanie inwestycji mają pochodzić z kredytów.

Budownictwo
Rynek mieszkaniowy w przededniu obniżek stóp. Najpierw skończą się duże rabaty
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Budownictwo
Mirbud też jest dopuszczony do drogowego tortu CPK
Budownictwo
Deweloperzy podsumowują sprzedaż mieszkań w I kwartale 2025 roku
Budownictwo
Obniżki stóp już w kursach budowniczych mieszkań?
Budownictwo
Unibep w gronie firm namaszczonych przez Centralny Port Komunikacyjny
Budownictwo
Deweloperzy wciąż budują dużo mieszkań, ale nie biją się o pozwolenia