Jesteśmy w trakcie sporządzania prospektu emisyjnego, który planujemy złożyć do Komisji Nadzoru Finansowego na początku drugiego półrocza – mówi Adam Koneczny, prezes Mery, zajmującej się m.in. produkcją schodów. Nie ma jeszcze decyzji, czy debiutowi będzie towarzyszyć emisja akcji. – To zależy od tego, czy wynegocjujemy zakup działek pod inwestycje deweloperskie oraz czy ziści się potencjalny cel emisyjny, czyli przejęcie – wyjaśnia Koneczny. Nie chce jednak mówić o szczegółach. Debiut na GPW planowany jest w tym roku.
[srodtytul]Czas na porządki[/srodtytul]
Jeszcze przed zmianą rynku notowań spółka chce uporządkować grupę kapitałową. – Czekamy na rejestrację spółki zależnej Mera Schody, która przejmie od Mery produkcję i sprzedaż schodów. Spółka matka stanie się firmą holdingową zarządzającą trzema liniami biznesowymi (obok produkcji schodów tartak i deweloperka – red.) i komercjalizacją zbędnych nieruchomości – mówi szef Mery.
[srodtytul]Większa sprzedaż i zyski[/srodtytul]
Po czterech kwartałach 2009 roku grupa Mera miała 33 mln przychodów i 2,6 mln zysku netto. W tym roku wyniki mają być lepsze. – Szacujemy, że skonsolidowany zysk netto wzrośnie o 20–30 proc., a przychody o kilka procent – podaje Koneczny.