– Wszyst­kie pie­nią­dze prze­zna­czy­my na re­ali­za­cję pro­gra­mu in­we­sty­cyj­ne­go za­rów­no w Pol­sce, jak i na Ukra­inie, w tym na za­kup no­wych ma­szyn i urzą­dzeń do za­kła­dów w Słup­sku. Rów­no­le­gle część sprzę­tu z Pol­ski prze­nie­sie­my na Ukra­inę – mó­wi Ja­ro­sław Koź­lik, pre­zes Plast-Bok­su.Źró­dłem fi­nan­so­wa­nia in­we­sty­cji bę­dą do­ta­cje unij­ne (5,1 mln zł), pie­nią­dze z ostat­niej emi­sji (4,5 mln zł), środ­ki wła­sne oraz kre­dy­ty lub dłu­go­ter­mi­no­we umo­wy le­asin­go­we.

Po­nad­to jesz­cze w tym ro­ku za­rząd spół­ki pro­du­ku­ją­cej opa­ko­wa­nia i wy­ro­by z two­rzyw sztucz­nych chce za­koń­czyć bu­do­wę ma­ga­zy­nu lo­gi­stycz­ne­go w Słup­sku i ha­li pro­duk­cyj­no-lo­gi­stycz­nej z wy­po­sa­że­niem w Czer­ni­ho­wie na Ukra­inie. Pierw­szy z pro­jek­tów po­chło­nie 6 mln zł, a dru­gi 11,7 mln zł. Re­ali­za­cja wszyst­kich in­we­sty­cji ma przy­czy­nić się do wzro­stu zdol­no­ści wy­twór­czych grupy. – Do 2013 r. zamierzamy zwięk­szyć mo­ce pro­duk­cyj­ne o 80 proc. Bio­rąc pod uwa­gę za­po­trze­bo­wa­nie na na­sze wy­ro­by, głów­nie w Pol­sce, na Ukra­inie, w Niem­czech i Skan­dy­na­wii, nie oba­wia­my się o sprze­daż do­dat­ko­wej pro­duk­cji – mó­wi Koźlik.

Za­rząd za­kła­da, że dzię­ki no­wej stra­te­gii Plast-Box zwięk­szy skon­so­li­do­wa­ne przy­cho­dy do 103 mln zł w 2011 r., 120 mln zł w 2012 r. i 130 mln zł w 2013 r. W tym cza­sie zysk net­to po­wi­nien się­gnąć od­po­wied­nio 4,1 mln zł, 7,7 mln zł oraz 12,1 mln zł. Gru­pa chce też po­pra­wiać ren­tow­ność, zwięk­szać udział sek­to­ra spo­żyw­cze­go w sprze­da­ży ogó­łem i roz­sze­rzać asor­ty­ment opa­ko­wań.

W trze­cim kwar­ta­le Plast-Box wy­pra­co­wał 22 mln zł skon­so­li­do­wa­nych przy­cho­dów i 0,3 mln zł zy­sku net­to. W sto­sun­ku do podobnego okre­su 2009 r. sprze­daż wzro­sła o 16,8 proc., a czy­sty za­ro­bek spadł o 85,6 proc., głów­nie z po­wo­du wy­so­kich kosz­tów za­ku­pu po­li­pro­py­le­nu.