PZU AM, który kontroluje prawie 12 proc. Dębicy, od kilkunastu miesięcy próbuje sprawdzić m.in., czy firma oponiarska nie dostarcza Goodyearowi towaru po zaniżonych cenach, szkodząc mniejszościowym akcjonariuszom. Kolejne problemy mają się pojawić na jutrzejszym WZA Dębicy.
– Spodziewam się, że zarząd nie wpuści na WZA, które odbywa się w Dębicy, wielu mniejszościowych akcjonariuszy – mówi Piotr Góralewski, prezes PZU AM. Zarząd zażądał pełnomocnictw potwierdzonych notarialnie i wypisu z KRS z tą samą datą. Zdaniem Góralewskiego Goodyear dąży, by za uchwałami proponowanymi przez PZU – głównie w sprawie powołania biegłego rewidenta (BDO), który zbadałby relacje Dębicy z właścicielem – opowiedziało się jak najmniej akcjonariuszy.
Na udostępnionym przez PZU nagraniu z egzekucji komorniczej dokumentów w Dębicy da się zauważyć niechęć pełnomocników zarządu do udostępniania informacji, np. drzwi do serwerowni otwierał ślusarz w asyście policji, przełamującej opór ochroniarzy. W sumie egzekucja trwała ponad 50 godzin.
PZU zapowiada, że jeśli nie zostanie podjęta uchwała w sprawie powołania BDO na biegłego rewidenta ds. szczególnych, znów złoży do sądu wniosek o zwołanie WZA (poprzedni wniosek sąd odrzucił, zalecając czekanie na jutrzejsze rozstrzygnięcia). Kancelaria Salans, z którą współpracuje PZU?AM, stworzyła przy tej okazji poradnik dla mniejszościowych akcjonariuszy, jak dochodzić swoich praw.