Wezwanie odbywa się na zlecenie Pekaesu. KH Logistyka po zakończeniu skupu, nabyte walory przekaże firmie logistycznej z Błonia, która następnie je umorzy.

Cenę w wezwaniu określono na 8 zł. To dużo więcej, niż wynosił wtorkowy kurs papierów Pekaesu. Na zamknięciu sesji płacono za nie 5,93 zł, czyli o 1,2 proc. mniej niż w poniedziałek. Cena w wezwaniu jest też większa (o około 30 proc.) od średniego kursu akcji spółki z ostatnich sześciu miesięcy.

KH Logistyka zapowiedziała, że nie będzie odpowiadać na wezwanie. Podmiot ten deklaruje, że celem wezwania nie jest dążenie do wycofania Pekaesu z warszawskiej giełdy, ale jedynie redystrybucja jego nadwyżek finansowych. Do KH Logistyka należy obecnie 52,4 proc. papierów Pekaesu.

Zapisy w wezwaniu potrwają od 24 stycznia do 7 lutego. Jeśli pojawi się nadpodaż, to po zakończeniu zapisów nastąpi ich proporcjonalna redukcja. Pekaes na skup walorów własnych wyda 20 mln zł. Pieniądze na ten cel już ma, gdyż na koniec września posiadał około 97 mln zł wolnej gotówki. Z tej puli część pieniędzy przeznaczy na wypłatę dywidendy, a pozostałą kwotę na inwestycje. Wysokość dywidendy będzie również uzależniona od wyników wypracowanych w 2011 r. Z kolei inwestycje mają dotyczyć głównie przejęcia firm specjalizujących się w logistyce magazynowej, spedycji lotniczej i morskiej oraz transporcie intermodalnym (przewozy towarów przy użyciu więcej niż jednego środka transportu).

Po III kwartałach Pekaes wypracował 522,4 mln zł skonsolidowanych przychodów oraz 57,8 mln zł zysku netto. W tym samym okresie 2010 r. sprzedaż wyniosła 412,3 mln zł. Mimo to grupa poniosła wówczas 3,7 mln zł straty netto.