– Uzyskane z emisji środki całkowicie wystarczą na pełne sfinansowanie wkładu własnego inwestycji w Lublińcu (woj. śląskie) – zapewnia Adam Krynicki, prezes zarządu Krynicki Recykling. Emisja akcji to jednak zaledwie 10 proc. środków przeznaczonych na inwestycję. Blisko 19 mln zł, a więc 50 proc., pochodzi z funduszy unijnych, a pozostałe 40 proc. stanowić będzie kredyt. Budowa zakładu powinna ruszyć za dwa miesiące i zakończyć się w grudniu 2014 r. W Lublińcu po raz pierwszy zostanie wykorzystana technologia odzysku stłuczki o granulacji poniżej 10 mm. – Dziś surowiec ten traktowany jest jako odpad, ale dzięki naszej technologii wkrótce stanie się on pełnowartościowym towarem – przekonuje prezes olsztyńskiej spółki.
Blisko 3-hektarowa działka w Lublińcu znajduje się na obszarze Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, co pozwoli spółce korzystać z oferowanych tam ulg podatkowych. Innym atutem tej lokalizacji jest obniżenie kosztów logistycznych. – W obrębie 200 km od Lublińca znajduje się aż sześć hut szkła. Już w tej chwili możemy ujawnić, że na podstawie wstępnie złożonych przez te huty zamówień, ich zapotrzebowanie wynosi aż 80 proc. maksymalnych mocy nowego zakładu – zaznacza Krynicki. – Dziś nasze moce w przetwarzaniu szkła „brudnego", czyli pochodzącego z selektywnej zbiórki, wynoszą ok. 270 tys. ton rocznie. W?2015 r. powinny wynieść do 450 tys. ton.
-SOB-