Przychody analizowanych spółek spadły minimalnie (wyniosły 5,4 mld zł). Także cały miniony rok okazał się gorszy od 2009 r. (łączne obroty wzrosły co prawda o 4,1 proc., ale suma zysków netto spadła o 12,6 proc.).
Niektórym firmom udało się zwiększyć zyski. Rekordzista (Budimex) zanotował zwyżkę o blisko 50 proc., do 258,5 mln zł. O 5,2 proc. wzrósł zysk PBG. Pozostałe firmy notowały zauważalne spadki, co przełożyło się na obniżkę rentowności. Jedyną firmą, której udało się poprawić marżę netto, był Budimex (z 5,3 proc. do 6 proc.). Grupa zawdzięcza to przede wszystkim wzrostowi znaczenia segmentu deweloperskiego.?Najwyższą rentownością pochwalić się mogło PBG. Marża spadła jednak o 0,6 pkt proc., do 7,6 proc. (221,6 mln zł zysku netto przy 2,9 mld zł obrotów). Zdaniem ekspertów także ten rok nie będzie dla firm łatwy.
– Rok 2011 obarczony jest dużą niepewnością, gdyż o wynikach spółek decydować będą zlecenia pozyskane w okresie największej konkurencji cenowej – komentuje Maciej Stokłosa z DI BRE Banku. – Część kontraktów drogowych może nie spełnić oczekiwań zarządów w odniesieniu do rentowności. Dlatego istnieje spore ryzyko, że spółki będą negatywnie zaskakiwać wynikami – dodaje.
Wtóruje mu Maciej Hebda z Espirito Santo. – Wydaje mi się, że w tym roku rentowność będzie dalej spadać. Wpływ na to będą miały przede wszystkim rosnące ceny materiałów budowlanych i podwykonawców. Najbardziej dotkliwe zwyżki dotyczyły będą kruszyw używanych w drogownictwie – mówi.
Jak zachowywały się będą ceny akcji? – Kursy czterech największych spółek (z wyjątkiem Mostostalu Warszawa, w przypadku którego rynek zdyskontował chyba już wszystkie ryzyka) mogą mieć jeszcze potencjał do zniżek. Strategia na 2011 r. zakłada niedoważanie sektora – mówi Stokłosa. – Niemniej, w obliczu możliwych przecen firm, możliwe jest powstanie ciekawych okazji inwestycyjnych. Dziś z taką okazją mamy do czynienia w przypadku Mostostalu – dodaje. Jego zdaniem atrakcyjne są też perspektywy i wycena Polimeksu (wyniki obarczone są jednak ryzykiem w związku ze sporym udziałem kontraktów drogowych w przychodach). Duża niepewność towarzyszy też Budimeksowi. PBG po sprzedaży Hydrobudowy Polska i Aprivii będzie się natomiast borykało z kwestią takiego zapełnienia portfela, by kapitalizacja nie spadła. W ocenie analityka powodzenie nie jest przesądzone.