Na początku lutego syndykowi Huty Szkła Gospodarczego Irena udało się dojść do porozumienia z Polskim Górnictwem Naftowym i Gazownictwem w zakresie dostaw gazu ziemnego do przedsiębiorstwa. Był to niezbędny warunek do uruchomienia produkcji przynajmniej na jednej z trzech linii technologicznych posiadanych przez firmę i zatrzymanych kilka miesięcy temu. – Ruszyliśmy z produkcją szkła kryształowego, które w całości kupują od nas klienci z Iranu i Stanów Zjednoczonych. Miesięcznie z tego tytułu będziemy uzyskiwać około 2 mln zł przychodów i co najważniejsze będziemy wypracowywać zysk netto - mówi Zbigniew Floryszak, syndyk HSG Irena. Dodaje że uruchamiając produkcję spółka musiała zatrudnić łącznie prawie 170 osób.

Obecnie HSG Irena przygotowuje się do uruchomienia kolejnej linii, tym razem w zakresie produkcji szkła sodowego. – Chciałbym, aby zaczęła pracować już na początku marca. Będziemy na niej wytwarzać kieliszki, które trafią zarówno do odbiorców krajowych, jak i zagranicznych – twierdzi Floryszak. Gdy rozpocznie produkcję, przychody HSG Irena mogą wzrosnąć miesięcznie o 2-3 mln zł. O około 60 osób wzrośnie z kolei zatrudnienie.

Po trzech kwartałach ubiegłego roku HSG Irena miała 37,7 mln zł przychodów i 6,7 mln zł straty netto. Ogromnym problemem firmy są zobowiązania, które na koniec września wynosiły 64,2 mln zł i ujemne kapitały własne.