Sąd uwzględnił bowiem skargę Warbudu, który nie został dopuszczony do ostatniego etapu postępowania. Zarzucił on w skardze, że polsko-hiszpańskie konsorcjum popełniło błędy proceduralne. Czy to oznacza, że rosną szanse drugiego w kolejności konsorcjum z udziałem Torpolu (spółki należącej do Polimeksu-Mostostalu), które oferowało 1,43 mld zł?
– W takich sytuacjach sąd musi orzec co do istoty sprawy, nakazując zamawiającemu wykonanie konkretnej czynności, powtórzenie jakiejś czynności lub unieważnienie danej czynności – komentuje Małgorzata Badowska, radca prawny w Kancelarii Gessel. – Gdyby sąd kazał wykluczyć konsorcjum, które popełniło błędy, to zamawiający mógłby dokonać wyboru spośród pozostałych ofert. Jeśli jednak kazał powtórzyć ocenę spełnienia warunków, to będzie?musiał powrócić do poprzedniego etapu przetargu – dodaje.