– Strata z okresu styczeń – czerwiec jest jednak tak znacząca, że możemy mieć bardzo duże problemy z zakończeniem roku z dodatnim wynikiem netto – zaznacza.
W pierwszym półroczu grupa miała 23,6 mln zł przychodów ze sprzedaży i 7,9 mln zł straty netto przypisanej akcjonariuszom jednostki dominującej. Ten sam okres 2010 r. zakończyła 489,6 tys. zł zysku netto i 24,4 mln zł obrotów. Tak znaczne pogorszenie wyników zarząd tłumaczy przede wszystkim rozwiązaniem za porozumieniem stron dwóch długoterminowych umów na roboty budowlane, co pomniejszyło przychody bilansowe grupy łącznie o 6 mln zł. Firma zwraca też uwagę na osłabienie koniunktury gospodarczej w Polsce oraz opóźnienie w realizacji kilku dużych inwestycji ze względu na ograniczoną dostępność znaczących inwestorów do kredytów.
Ślipek informuje, że większego znaczenia dla wyników nie powinno mieć pomniejszenie grupy o Intakt (został sprzedany na początku sierpnia). Powiększyła się ona bowiem o spółkę AML.
Intakt ma w planach budowę parku przemysłowego w Łagiewnikach, na co otrzymał 17,4 mln zł dofinansowania ze środków Unii Europejskiej (wartość projektu to 38,7 mln zł). – Rada nadzorcza nie zgodziła się na realizację tego przedsięwzięcia, gdyż widziała w nim ogromne zagrożenie dla grupy. Dlatego postanowiliśmy sprzedać tę firmę – tłumaczy Ślipek.