Prezes Trakcji-Tiltra, Maciej Radziwiłł mówił ostatnio, że banki zgodziły się na redukcję zadłużenia Poldimu o kilkadziesiąt procent. Problemem było jednak, iż część z nich domagała się natychmiastowej spłaty pozostałej kwoty. Tłumaczył, że Poldim i cała grupa kapitałowa wchodzą właśnie w szczyt sezonu na rynku budowlanym i mają zwiększone zapotrzebowanie na kapitał obrotowy. Zadłużenie kredytowe Poldimu wynosi obecnie 100 mln zł.
Radziwiłł zapewniał przy tym, że ewentualna upadłość spółki zależnej nie będzie miała wpływu na wyniki Trakcji Tiltry, gdyż wszystkie negatywne skutki tego zdarzenia są już ujęte w raportach finansowych grupy.