Chodzi o działalność związaną z produkcją i sprzedażą tzw. oddzieleń przeciwpożarowych, czyli drzwi, ścianek, kurtyn i bram przeciwpożarowych, z czego Mercor uzyskuje około połowy przychodów. Do powołania firmy zależnej ma dojść do końca marca, czyli do zakończenia roku obrotowego spółki.

– Dzięki tej operacji zamierzamy poprawić wewnętrzną organizację grupy, m.in. poprzez przyśpieszenie przepływu informacji i realizacji zleceń. W nowej spółce będzie też możliwa lepsza obsługa klienta oraz ekspozycja naszych produktów w zakresie oddzieleń przeciwpożarowych – mówi Krzysztof Krempeć, prezes Mercoru. Zarząd opracowuje teraz szczegóły dotyczące wyodrębnienia części działalności, szacuje m.in., jakie oszczędności mogą one dać grupie. Trzy pozostałe obszary aktywności Mercoru, czyli oddymianie grawitacyjne, wentylacja pożarowa oraz zabezpieczenia konstrukcji, pozostaną w spółce matce.

– W I półroczu roku obrotowego 2012/2013 oczekujemy wzrostu przychodów i utrzymania rentowności na wcześniejszym poziomie – twierdzi Krempeć. Spółka odnotowuje ostatnio wzrost liczby pozyskiwanych i realizowanych zleceń. Rygorystycznie podchodzi też do kwestii cen i terminów spływu należności.

– W najbliższych kwartałach naszym strategicznym celem pozostaje dalsza poprawa efektywności działania grupy, zwiększenie sprzedaży na rynkach zagranicznych (obecne wpływy z tego tytułu to blisko 50 proc. przychodów) oraz dalsze rozszerzanie oferty o innowacyjne produkty dające stosunkowo wysokie marże – wylicza prezes Krempeć.