Jeszcze tylko dziś inwestorzy indywidualni mogą składać zapisy na akcje Danwood Holdingu. IPO obejmuje do 24 mln starych papierów (60 proc. w kapitale) sprzedawane przez fundusz Enterprise Investors. Dla detalu zarezerwowano do 2,4 mln akcji. We wtorek kończy się budowa księgi popytu i zapadną decyzje odnośnie do ceny i wielkości transz. Cena maksymalna to 15 zł.
Brokerzy zaangażowani w ofertę wyceniają spółkę na 18,8-22,4 zł na walor.
Danwood produkuje domy z drewnianych prefabrykatów w standardzie „pod klucz", montowane na działkach klientów. Około 90 proc. sprzedaży idzie do Niemiec – Danwood wypracował tam mocną pozycję. Ponadto domy trafiają do Polski, Austrii i Szwajcarii oraz Wielkiej Brytanii.
Wyniki rosną systematycznie – pięć lat temu firma sprzedała 817 domów, a w ubiegłym już 1,99 tys. Liczba przekazań wzrosła z 685 domów w 2013 r. do 1,22 tys. w ubiegłym, a cel na 2020 r. to 1,9 tys. Na koniec 2017 r. spółka miała w portfelu zamówienia na 2,26 tys. domów. Rosnące przekazania to rosnące wyniki finansowe, Danwood uzyskuje stabilne przepływy finansowe z działalności operacyjnej rzędu 60 mln zł rocznie.
Pierwsza dywidenda przewidywana jest z zysku za 2019 r. Ostateczny poziom wypłaty będzie zależeć od spełnienia warunków umowy kredytowej. Firma zaciągnęła 56,1 mln euro pożyczki na transakcję z głównym akcjonariuszem. Kredyt będzie spłacany w ratach w latach 2019–2024, z czego w tym ostatnim roku 65 proc. wartości.