Spółka uruchomiła internetowy sklep deli2.pl trzy miesiące temu, a jej głównym biznesem jest wyszukiwanie lokalizacji i budowa obiektów m.in. dla sieci spożywczych. – Nie prowadzimy i w ostatnim roku nie prowadziliśmy inwestycji nieruchomościowych bezpośrednio dla sieci Lidl – mówi Bartosz Kaźmierczuk, prezes Tower Investments. – Na tym rynku panują dość jasne zasady, jeśli teren jest w obszarze zainteresowania danej sieci, względy pozamerytoryczne czy emocjonalne nie grają roli. Atrakcyjne lokalizacje to wciąż towar deficytowy, „obrażanie się" na dewelopera powoduje, że powstanie tam market konkurencyjnej sieci – kwituje. Spółka ma w portfelu projekty m.in. dla Netto i Aldi, a także Max Premium Burgers, Mc Donald's, BP. Prezes nie zgadza się z zarzutem Lidla, wskazuje, że to ta sieć w ostatnich miesiącach najbardziej akcentowała kwestie zdrowia i bezpieczeństwa, poza tym sama stosuje reklamy porównawcze.
A jak radzi sobie deli2.pl? – Ostatnie trzy miesiące to testy, usuwanie błędów technicznych, integracja ponad 20 sklepów i dostawców na jednej platformie. Ten etap zakończyliśmy ponad tydzień temu, a ze startem kampanii reklamowej w mediach zaczynamy zbierać pierwsze doświadczenia w prawdziwym zderzeniu z rynkiem i są one doskonałe – twierdzi Kaźmierczuk. W czwartek kurs spółki rósł nawet o 10 proc., do 16 zł. ar