– Pozytywnie odbieramy fakt, że do akcjonariatu dołączył nowy inwestor o dużym doświadczeniu w biznesie, który widzi potencjał dalszego rozwoju Herkulesa. Oczywiście poszukiwać będziemy dziedzin, w których możliwa będzie współpraca z podmiotami kontrolowanymi przez Romualda Stachowiaka, w tym również z firmą SGI, z którą mamy już wspólną historię. Na konkrety przyjdzie czas w najbliższych tygodniach – stwierdził Konrad Miterski, pełniący obecnie obowiązki prezesa Herkulesa.
Spółka wypracowała po trzech kwartałach 113,5 mln zł przychodów, o 1,6 proc. więcej niż w analogicznym okresie 2020 r. Zysk netto podskoczył 15,8 proc., do niemal 3,1 mln zł. Poprawa wyników związana jest głównie z lepszą rentownością umów. – Nowe kontrakty charakteryzują się dużo lepszą rentownością od kontraktów zawieranych w 2020 r. czy w I połowie roku obecnego. Z miesiąca na miesiąc portfel starych kontraktów, zastępowany jest nowymi. Z kolei spadek z wynajmu żurawi spowodowany jest głównie zapaścią na tym rynku, który obecnie jest jednak systematycznie odbudowywany – dodał Miterski.
W porównaniu z ubiegłym rokiem rosną przychody związane z produkcją prefabrykatów. W tym roku działalność ta odpowiadała za ponad 15 proc. przychodów, podczas gdy w ubiegłym roku było to 5,9 proc. – Wzrost sprzedaży prefabrykatów to z jednej strony obsługa projektu GSMR, z drugiej rosnące zapotrzebowanie rynku głównie telekomunikacyjnego i reklamowego. Wzrost kosztów stali powoduje przesunięcie ciężaru w kierunku wież strunobetonowych. Widzimy potencjał w prefabrykacji i na pewno będziemy wspierać rozwój tej dziedziny – podsumował Miterski. GSU