Haitong Bank mówi „pas”. Jak dowiedział się „Parkiet”, firma podjęła decyzję o zamknięciu części biznesu w Polsce. Według naszych ustaleń chodzi o działalność związaną z rynkiem akcji. Pozostałe działy na ten moment mają funkcjonować bez zmian.
Powolny schyłek
Haitong Bank na polskim rynku akcji nie należał do tuzów, szczególnie w ostatnich latach. Jego udział w obrotach na GPW w 2022 r. wyniósł zaledwie 0,22 proc., a i skład zespołu był mocno okrojony. Dział analiz składał się z jednej osoby. Mowa o Konradzie Księżopolskim, który jednak na rynku ma mocne notowania. Świadczy o tym chociażby fakt, że przez lata był w czołówce rankingu analityków „Parkietu” w takich sektorach jak telekomunikacja i media czy też IT. Swego czasu znalazł się także na podium zestawienia najlepszych analityków bez podziału na kategorie. Haitong Bank to także trzech maklerów instytucjonalnych (tylu zgłosiło się do ostatniej edycji rankingu „Parkietu”).
O ile jednak Haitong Bank w ostatnim czasie odgrywał niewielką rolę na polskim rynku akcji, tak w przeszłości jego pozycja była silniejsza. Po przejęciu biznesu od Espirito Santo udział w obrotach przekraczał 1 proc., a firma zatrudniała sześciu analityków, którzy dzisiaj w innych podmiotach odgrywają kluczowe role.
Firma przez lata była aktywna również na rynku IPO i SPO. To jednak też odbiło jej się czkawką. To właśnie Haitong Bank był odpowiedzialny chociażby za wprowadzenie na GPW firmy GetBack, a także za jej późniejsze emisje obligacji. Po tym, jak windykator popadł w problemy finansowe, reputacja Haitongu też została mocno nadszarpnięta.