– Dla mnie to decyzja o powrocie do maklerskich korzeni – nie ukrywa Duszek, przez lata związany m.in. z DM PKO BP i DM BOŚ, uznany na rynku ekspert od ofert pierwotnych.
– Dziś działalność DM Alfa koncentruje się na zarządzaniu portfelami aktywów, przygotowujemy już wniosek o rozszerzenie licencji o oferowanie instrumentów finansowych, zarówno akcji, jak i obligacji. Będziemy oczywiście prowadzić również związane z tym doradztwo dla przedsiębiorstw. Pracujemy też nad uzupełnieniem zespołu pod kątem rozwoju oferty – zapowiada Duszek i dodaje, że na tym plany DM Alfa się nie kończą. Nowy akcjonariusz objął już stanowisko prezesa spółki.
Kupione przez niego udziały sprzedała firma doradztwa finansowego Phinance, kierowana przez poprzednią prezes DM Alfa – Olgę Jacek. W listopadzie ub.r. Aegon TUnŻ poinformowało o podpisaniu umowy nabycia 49 proc. akcji Phinance, Olga Jacek pozostała akcjonariuszem firmy. – Phinance to ważny partner biznesowy, z którym Aegon współpracuje od 2006 r. Mamy ogromny szacunek dla osób, które stworzyły tę organizację od podstaw i z sukcesami zarządzają nią na bardzo konkurencyjnym rynku. W Aegon wierzymy w partnerstwo biznesowe oraz wysoko cenimy kompetencje obecnego zespołu zarządzającego Phinance, w związku z czym chcemy utrzymać obecny charakter firmy jako niezależnego pośrednika finansowego – zapowiadał wówczas Jan Zimowicz, członek zarządu Aegon TUnŻ odpowiedzialny za transakcję.
DM Alfa zarządza obecnie 17 strategiami asset management, z których 10 wchodzi w skład jednego produktu. Większość portfeli jest opartych na ETF-ach odwzorowujących notowania indeksów giełdowych z różnych rynków. W ramach zestawienia stóp zwrotu portfeli asset management, publikowanego kwartalnie przez „Parkiet", DM Alfa przestał się dzielić informacjami o wartości zarządzanych aktywów. W połowie 2016 r. (ostatni raz, kiedy dostaliśmy dane) ich wartość przekraczała 330 mln zł.
W związku z wejściem w życie od 2018 r. unijnej dyrektywy MiFID II rozpoczęty właśnie rok może przynieść sporo zmian w branży brokerskiej, m.in. ze względu na konieczność rozdzielenia płatności za zlecenia maklerskie od płatności za analizy.