Prezes mBanku Cezary Stypułkowski rezygnuje, kursy akcji lekko w górę

Od piątku rano notowania mBanku na warszawskim parkiecie są na plusie na ponad 1 proc. Rynek żegna prezesa Cezarego Stypułkowskiego bez wielkiego żalu, ale i bez euforii.

Publikacja: 05.07.2024 13:02

Cezary Stypułkowski, prezes mBanku

Cezary Stypułkowski, prezes mBanku

Foto: materiały prasowe

W czwartek wieczorem mBank poinformował o rezygnacji Cezarego Stypułkowskiego ze stanowiska prezesa zarządu mBanku ze skutkiem na dzień złożenia. Taki ruch w dużej mierze był oczekiwany, bo odejście Stypułkowskiego i przejęcie władzy w banku przez nowego szefa to proces realizowany już od kilku miesięcy.

Czy Cezary Stypułkowski trafi do Pekao

Z drugiej strony, wydaje się, że zmiana nie miała nastąpić tak szybko – Stypułkowski miał pozostać w mBanku co najmniej do końca 2024 r. I tu pojawia się znak zapytania: z czego ta przyspieszona decyzja może wynikać?

Media spekulują, że Stypułkowski ubiega się o stanowisko prezesa Banku Pekao. Takie doniesienie pojawiły się zresztą jeszcze na początku roku, gdy ruszyła kadrowa miotła w bankach państwowych. Konkurs na szefa Pekao powinien być rozstrzygnięty lada chwila, ponieważ trwa już od połowy maja. I być może rezygnacja Stypułkowskiego właśnie teraz to nieprzypadkowa zbieżność.

Reakcja rynku po rezygnacji prezesa mBanku

Na wieść na przyspieszonej rezygnacji Cezarego Stypułkowskiego inwestorzy w zasadzie nie zareagowali. Od piątku rano notowania mBanku na warszawskiej giełdzie są na lekkim plusie – około 1,6 proc. o godz. 11.10. Zdaniem analityków, rynek nie płacze więc rzewnie po Stypułkowskim, ani też nie przyjęły tej informacji z jakąś wielką euforią i zadowoleniem.

– Rynek był na to przygotowany, można też spodziewać się braku zmiany strategii banku pod nowymi rządami. Z punktu widzenia inwestorów nic się więc nie zmieni – komentuje jeden z analityków.

Przypomnijmy, że rezygnacja Stypułkowskiego została złożona w rezultacie uzgodnień z Radą Nadzorczą, a 5 czerwca br. na stanowisko prezesa zarządu został warunkowo powołany Cezary Kocik, dotychczasowy wiceprezes mBanku ds. bankowości detalicznej (na jego miejsce rada zarekomendowała Krzysztofa Bratosa).

Jaka kondycja mBanku

Cezary Stypułowski był prezesem mBanku przez ostatnich 14 lat, od października 2010 r. Prof. Agnieszka Słomka-Gołębiowska, przewodnicząca Rady Nadzorczej mBanku oceniła we wczorajszym komunikacie, że to okres dynamicznego rozwoju mBanku, mimo licznych wyzwań, jakie pojawiały się w otoczeniu rynkowym.

Również zdaniem analityków, w tym czasie mBank zyskał m.in. pozycję cyfrowego lidera rynku, a największym wyzwaniem była oczywiście saga frankowa. Swego czasu mBank był jednym z banków najchętniej udzielających kredytów mieszkaniowych w CHF, co od 2019 r. kosztowało go kilkanaście miliardów rezerw na ryzyko prawne kredytów walutowych. Gdy w 2023 r. niemal wszystkie podmioty sektora notowały rekordowe zyski, liczone czasami nawet w miliardach złotych, wynik mBanku wyniósł jedynie 24 mln zł.

Na plus dla prezesa Stypułkowskiego można jednak zaliczyć to, że mimo ogromnego przecież problemu frankowego, udało się uniknąć głębokich problemów, takich jak konieczność dokapitalizowania banku przez niemieckiego właściciela, czy konieczność wejścia w program naprawczy.

Banki
Alior koryguje w dół koszty. Wynik brutto w II kwartale pomniejszony o 86 mln zł
Materiał Promocyjny
Pierwszy bank z 7,2% na koncie oszczędnościowym do 100 tys. złotych
Banki
Cezary Stypułkowski rezygnuje z funkcji prezesa mBanku
Banki
Kredyt „Na start” najwcześniej od 2025 roku
Banki
Nie tylko frankowicze walczą z bankami. Przybywa sporów o WIBOR
Banki
Prezes PKO BP: Nie możemy oddać pola konkurencji, także niebankowej
Banki
KNF nałożyła na BNP Paribas BP karę w wysokości 1 mln zł