„W imieniu L. Czarneckiego pozwałem o prawie półtora miliarda złotych oraz przeprosiny VeloBank S.A. i Skarb Państwa za realizację tzw. Planu Zdzisława (przejęcia banku za 1zł) którym szantażował mego Mocodawcę Marek Ch. szef KNF-u żądając łapówki w wysokości 10 mln euro” – napisał Roman Giertych na Twitterze.
Z dołączonego dokumentu wynika, że pozew złożono 11 kwietnia 2023 r., do Sądu Okręgowego w Warszawie. Powodem jest Leszek Czarnecki (reprezentowany m.in. przez adwokata Romana Giertycha), pozwani to VeloBank SA z siedzibą w Warszawie oraz Skarb Państwa (statio fisci Minister Finansów, Komisja Nadzoru Finansowego, Prokuratura Regionalna w Warszawie). Wartość przedmiotu sporu zostało określona na 1 mld 456 mln 702 tys. złotych.
„Ten pozew to tak naprawdę próba wyciagnięcia cywilistycznych konsekwencji z przestępstwa Marka Ch. i grupy która za nim stała. Pokażemy wkrótce ścieżkę przyłączania się do tego roszczenia przez akcjonariuszy i obligatariuszy GNB, których Państwo i VeloBank pozbawiło własności” – pisze Giertych (pisownia oryginalna z Twitera)
O co chodzi? W tej sprawie trzeba się cofnąć do 2018 r. Wtedy Leszek Czarnecki, właściciel Getin Noble Bank (GNB) ujawnił nagraną przez siebie rozmowę w ówczesnym szefem Komisji Nadzoru Finansowego Markiem Ch. To podczas tej rozmowy pojawił się tzw. „plan Zdzisława” (który wedle szefa KNF chciał realizować prezes Bankowego Funduszu Gwarancyjnego czyli Zdzisław Sokal). Potencjalnie miało to być ogłoszenia upadłości Getin Noble Banku i przejęcia za złotówkę przez inny duży bank (który miał go dokapitalizować kwotą dwóch miliardów złotych). Przewodniczący KNF miał sugerować możliwość odstąpienia od tego planu w zamian za różne bonusy od Czarneckiego.
Leszek Czarnecki alarmował, że takie pomysły są sprzeczne z prawem: „jeżeli celem jest przejęcie tego banku za złotówkę i przekazanie go czy też znacjonalizowanie, to nazywam rzecz po imieniu, to jest po prostu kradzież (…) i to kradzież powiedzmy systemowa”.