Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 26.07.2017 06:00 Publikacja: 26.07.2017 06:00
Prezes Joao Bras Jorge wskazuje, że zysk w I półroczu bez zdarzeń jednorazowych wzrósł o 35 proc. (do 314 mln zł).
Foto: Archiwum
Zysk netto sięgnął 174 mln zł (o 2,2 proc. powyżej prognoz), czyli był o 41 proc. gorszy niż rok temu i o 23 proc. lepszy niż w I kwartale. O pogorszeniu zadecydowała jednorazowa transakcja z Visą z czerwca 2016 r. (przyniosła wtedy Millennium aż 230 mln zł zysku netto), zaś o poprawie większe koszty składek na Bankowy Fundusz Gwarancyjny, które obciążyły wyniki sektora w I kwartale.
Wyniki z podstawowej działalności wyraźnie się poprawiły. Wynik odsetkowy przebił prognozy i urósł rok do roku o 10 proc., prowizyjny, mocno zdołowany przed rokiem, poprawił się aż o 16 proc. Odpisy i koszty ryzyka są nadal niskie, ale zwiększyły się za to koszty działania, czego analitycy się nie spodziewali. Głównym powodem jest wzrost wynagrodzeń, co zarząd banku tłumaczy koniecznością lepszego wynagradzania dobrych pracowników w czasie, kiedy bank się rozwija. W całym I półroczu zysk netto z pominięciem zdarzeń jednorazowych (VISA i BFG) wyniósł 314 mln zł, czyli zwiększył się o 35 proc. – Realizacja celów w zakresie pozyskiwania klientów jest zgodna z założeniami – liczba aktywnych klientów indywidualnych wzrosła o 65 tys. i na koniec półrocza wyniosła 1,56 mln – mówi Joao Bras Jorge, prezes Millennium.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Jeszcze chwilę potrwa, zanim wskaźnik referencyjny WIBOR zniknie z rynku. Nowy indeks POLSTR ma zacząć być, co prawda, publikowany w II kw. tego roku, ale w ofercie bankowej pojawi się znacznie później.
Czynniki kosztowe i techniczne inwestycji w OZE.
Prezes PZU ujawnia więcej szczegółów planu budowy nowej struktury grupy. A prezes Pekao odpowiada, że „pomysł wydaje się rozsądny”.
Brak konkurencyjnej wojny o lokaty źle wróży naszym oszczędnościom w obliczu oczekiwanego spadku stóp procentowych. Można się spodziewać, że banki będą jeszcze szybciej ciąć i tak już niskie oprocentowanie depozytów.
Dywidendy na poziomie 50-75 proc. zysku, utrzymanie rentowności powyżej 18 proc., zdobycie 1,4 mln młodych klientów – to główne cele jaki stawia przed sobą Bank Pekao na lata 2025-2027.
Mamy wszystkie atuty, by zdobywać nowych klientów, nawet na tak konkurencyjnym rynku jak obecnie – przekonuje Piotr Żabski, prezes Alior Banku. To pozwolić ma na wzrost przychodów mimo zmiany cyklu w polityce pieniężnej.
Hiszpański właściciel Santander Bank Polska rozważa jego sprzedaż – podaje nieoficjalnie Bloomberg. Według analityków rynku realne szanse na taką transakcję są jednak poniżej 50 proc. Choć wszystko zapewne zależy do ceny.
Najcenniejszy jest tzw. klient relacyjny, którego – jak się okazuje – ciężko jest dziś zdobyć. Dla sektora bankowego stanowi to pewien problem. Dla samych konsumentów bankowa rywalizacja o ich względy jest raczej korzystna.
Jeszcze chwilę potrwa, zanim wskaźnik referencyjny WIBOR zniknie z rynku. Nowy indeks POLSTR ma zacząć być, co prawda, publikowany w II kw. tego roku, ale w ofercie bankowej pojawi się znacznie później.
Brak konkurencyjnej wojny o lokaty źle wróży naszym oszczędnościom w obliczu oczekiwanego spadku stóp procentowych. Można się spodziewać, że banki będą jeszcze szybciej ciąć i tak już niskie oprocentowanie depozytów.
Niemiecki urząd antymonopolowy wydał w poniedziałek zgodę na zakup przez włoską grupę UniCredit niemal 30 proc. akcji Commerzbanku, właściciela mBanku.
Sprzedaż obligacji detalicznych utrzymuje się nadal na wysokim poziomie. Niebawem oferta może się pogorszyć.
Według najnowszego raportu PayPo „Polak na zakupach z BNPL” aż 52 proc. ankietowanych rezygnuje z zakupów w sklepach internetowych, które nie oferują opcji płatności odroczonych, przy czym 34,9 proc. z nich przyznało, że zdarzyło im się to wielokrotnie.
Stawki WIBOR, jak i kontrakty FRA, lecą na łeb na szyję. Dla kredytobiorców oznacza to niższe raty nawet wcześniej, niż RPP obniży stopy procentowe.
Program dopłat do kredytów z nowym zwrotem. Ale rynek więcej wagi przykłada do wolty prezesa NBP w sprawie stóp procentowych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas