– Zdaniem prokuratury, mając świadomość bezprawnych działań i nie dopełniając obowiązku rzetelności i uczciwości, doprowadził do szkody wielkich rozmiarów klientów Idea Banku – stwierdził Ziobro. Dodał, że chodzi o 130 mln zł. Z ustaleń prokuratury wynika, że Czarnecki jako przewodniczący rady nadzorczej faktycznie kierował Idea Bankiem. – Jeśli sąd podejmie decyzje o tymczasowym aresztowaniu, zostanie wydany list gończy. Mam nadzieję, że ten człowiek i inne zaangażowane zdaniem prokuratury osoby zostaną pociągnięte do odpowiedzialności karnej i staną przed sądem, który rozstrzygnie o ewentualnej ich winie w tej sprawie – mówił Ziobro.

Notowania Getin Noble Banku, Idea Banku i Getin Holdingu, spółek kontrolowanych przez biznesmena, w poniedziałek spadały. Przedstawiciele tych instytucji nie komentują sprawy, wskazując, że nie ma ona wpływu na ich działalność. Roman Giertych, pełnomocnik Czarneckiego, skierował list do Ziobry. „Konferencja prasowa, podczas której zasugerował pan, że mój mocodawca oszukiwał ludzi lub działał na szkodę swego banku, jest oczywiście próbą ratowania się pana przed odwołaniem zapowiadanym przez media i pana kolegów klubowych z PiS. Ale jednocześnie jest próbą wywarcia presji medialnej na sąd, który będzie procedował w tej sprawie". Jego zdaniem zarzuty są tak groteskowe, że „jasny jest motyw ich postawienia". MR