Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 25.03.2021 04:00 Publikacja: 25.03.2021 04:00
Jacek Jastrzębski, przewodniczący KNF.
Foto: materiały prasowe
W środę odbyły się zwyczajne walne zgromadzenia Millennium, BNP Paribas i mBanku. W porządku walnych zgromadzeń każdego z tej trójki znalazł się punkt dotyczący porozumień z frankowiczami, do których wezwał w grudniu Jacek Jastrzębski, szef Komisji Nadzoru Finansowego. Chodzi o przewalutowanie kredytu po kursie z dnia zaciągnięcia i potraktowania go, jakby od początku był złotowym.
Jednak akcjonariusze Millennium i BNP Paribas (a najprawdopodobniej także mBanku, którego obrady w momencie zamknięcia tego wydania jeszcze trwały) nie głosowali nad przystąpieniem banków do powszechnego oferowania frankowiczom porozumień. Joao Bras Jorge, prezes Banku Millennium, poinformował, że zarząd nie podjął jeszcze decyzji w sprawie przystąpienia do programu. – Jesteśmy na etapie przeprowadzania ankiet wśród klientów. Jeśli zarząd banku podejmie decyzje co do programu, przedłoży ją do zatwierdzenia radzie nadzorczej i walnemu zgromadzeniu akcjonariuszy. Przystąpienie do programu będzie miało ogromne implikacje do wyników kapitałowych i finansowych banku – dodał. Bank szacuje koszty przewalutowania całego frankowego portfela według propozycji KNF na 4,1–5,1 mld zł. Na koniec 2020 r. miał 2,7 mld zł nadwyżki ponad obecne wymogi polskiego nadzoru. Joao Bras Jorge ocenił, że kluczowa będzie korzystna opinia lub przynajmniej brak sprzeciwu istotnych urzędów, wsparcie realizacji tego programu przez NBP i wpływ finansowy oraz konsekwencje kapitałowe. Dodał, że ważny będzie też poziom pewności prawnej ugód, które byłyby zawierane z kredytobiorcami.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Giełdowe wyceny banków nie wydają się wygórowane, choć ich notowania zależeć mogą głównie od zachowań inwestorów zagranicznych.
Bank Pekao zarekomenduje przeznaczenie na dywidendę 3,31 mld zł z zysku netto za 2024 r., wynoszącego 6,43 mld zł, co oznacza wypłatę 12,6 zł na akcję, zaś 1,51 mld zł - na kapitał dywidendowy, co oznacza 5,76 zł na akcje, podał bank.
Od połowy stycznia akcje PKO BP mocno drożeją. Dziś kurs po raz pierwszy w historii przebił poziom 80 zł, a wycena całego banku sięgnęła 100 mld zł. PKO BP jest już warty więcej niż koncern CEZ.
Po rekordowym poniedziałku, również we wtorek indeks WIG-banki kontynuuje marsz w górę. Zyskują wszystkie banki, a w przypadku kilku spółek mowa o historycznie wysokich notowaniach.
Wielomilionowe wynagrodzenia zarządów w sektorze finansowym w Polsce to już norma. Ale do zachodnich kolegów naszym szefom banków wciąż daleko.
W wariancie minimalnym giełdowe banki powinny wypłacić w tym roku nawet 21 mld zł, a w sprzyjających okolicznościach dywidendy mogą być wyższe o dodatkowe kilka miliardów – wynika z naszej analizy.
Giełdowe wyceny banków nie wydają się wygórowane, choć ich notowania zależeć mogą głównie od zachowań inwestorów zagranicznych.
Banki, pomimo dużych wzrostów wycen, nie są drogie. Wyniki finansowe są bardzo dobre, kapitały własne się odbudowały, dywidendy są wysokie i potencjał do wzrostu wycen jeszcze jest – mówi Kamil Stolarski, szef zespołu analiz giełdowych w Santander Banku.
Banki w naszym regionie utrzymują wysoką rentowność, ale aktywność na rynku fuzji i przejęć w 2024 roku wyhamowała. Sfinalizowano jedenaście transakcji M&A. W Polsce trwają wysiłki konsolidacyjne i rosną spekulacje na temat potencjalnych wyjść z rynku.
Po rekordowym poniedziałku, również we wtorek indeks WIG-banki kontynuuje marsz w górę. Zyskują wszystkie banki, a w przypadku kilku spółek mowa o historycznie wysokich notowaniach.
Banki ujawniają niepokojące statystyki dotyczące pozwów od klientów, żądających „darmowych kredytów” konsumenckich i mieszkaniowych. W ciągu roku ich liczba zwiększyła się dwu–trzykrotnie. Bankowcy mają jednak nadzieję, że do katastrofy nie dojdzie.
Szybko rośnie liczba spraw sądowych, w których Polacy chcą wywalczyć brak odsetek przy pożyczkach konsumenckich. W zdecydowanej większości przypadków banki okazują się jednak górą. Czy odstraszy to kolejnych chętnych?
Wielomilionowe wynagrodzenia zarządów w sektorze finansowym w Polsce to już norma. Ale do zachodnich kolegów naszym szefom banków wciąż daleko.
W wariancie minimalnym giełdowe banki powinny wypłacić w tym roku nawet 21 mld zł, a w sprzyjających okolicznościach dywidendy mogą być wyższe o dodatkowe kilka miliardów – wynika z naszej analizy.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas