Alior zyskuje po wynikach

Notowania banku mocno zyskują dzięki przebiciu prognozowanego zysku. Głównie jednak to efekt niższego salda rezerw.

Kurs akcji Alior Banku rośnie dzisiaj o ponad 7,5 proc., do 27 zł, ale chwilowo sięgał nawet 27,84 zł. Od początku roku zyskał już 60 proc. Wzrost notowań to reakcja na dobre wyniki Aliora. W I kwartale bank miał 108 mln zł zysku netto, o 39 proc. więcej niż zakładała średnia prognoz. Rezultat jest lepszy niż rok temu o 50 proc., lecz niższy niż w IV kwartale o 10 proc.

- Wyniki Alior Banku po stronie operacyjnej były niezłe, na uwagę zwraca wysoki wzrost dochodów prowizyjnych, co przy dobrej kontroli kosztów pozwoliło na wypracowanie nieco lepszego wyniku operacyjnego niż w ostatnim przedpandemicznym kwartale 2020 r. Gorzej wygląda dynamika wolumenów, zwłaszcza kredytowych, ale wydaje się że będzie to trend obserwowany w całym sektorze. Wyniki oceniamy jako dobre. Wskaźnik P/E dla rezultatów kwartalnych w stosunku rocznym wyniósł 7.6 czyli nisko – ocenia Marcin Materna, dyrektor działu analiz Millennium DM.

Wynik odsetkowy wyniósł 670 mln zł, czyli nieco mniej niż prognozowano. Rezultat ten jest niższy rok do roku o 14 proc., kwartalnie urósł o 1 proc. Bank podał, że w I kwartale negatywny wpływ na poziom wyniku z tytułu odsetek miała nieco zwiększona skala bieżących zwrotów prowizji („małe TSUE") spowodowana konsolidacją kredytów klientów banku. Marża odsetkowa netto wyniosła 3,67 proc., podczas gdy w IV kwartale była na poziomie 3,63 proc.

Wynik z opłat i prowizji był nieznacznie wyższy od prognoz i wyniósł 178 mln zł. To oznacza wzrost rok do roku aż o 31 proc., był to taki sam rezultat jak w IV kwartale. Wzrost wyniku prowizyjnego bank zawdzięcza głównie wyższym prowizjom związanym z prowadzeniem rachunków, przelewami i wpłatami, od udzielonych kredytów i leasingu, z działalności maklerskiej oraz związanym z kartami płatniczymi.

Koszty działania wyniosły 244 mln zł, czyli były zgodne z oczekiwaniami. Zmalały rok do roku o 13 proc. (zasługa mniejszych opłat sektora na BFG w tym roku), ale kwartalnie urosły o 10 proc. (efekt sezonowy, czyli rozliczania w I kwartale rocznej opłaty na fundusz restrukturyzacji w BFG).

Saldo rezerw wyniosło 244 mln zł, o 14 proc. mniej niż prognozowano. Rok do roku i w ujęciu kwartalnym zmalały o 17 proc. Wskaźnik kosztów ryzyka spadł do 1,59 proc. z 1,93 proc. rok wcześniej. W ostatnim kwartale 2020 CoR wynosił 1,48 proc.

Bank podał, że utrzymuje koszty ryzyka poniżej średniej długookresowej, a portfel kredytowy banku pozostaje odporny na skutki pandemii Covid-19.

"W wyniku działań banku podjętych w 2020 roku w zakresie zarządzania ryzykiem portfela kredytowego oraz w związku z obserwowanym zachowywaniem się Klientów, poziom kosztów ryzyka (COR) nie powinien przekraczać 2,2 proc. w 2021 r" - poinformował bank.

Kredyty brutto na koniec marca 2021 r. wynosiły 62,1 mld zł, czyli spadły 0,2 proc. rok do roku, natomiast depozyty były na poziomie 68,6 mld zł, co oznacza wzrost o 6,2 proc.