UOKiK zachęca do hipotek o stałym oprocentowaniu

Taki kredyt mieszkaniowy jest wprawdzie nieco droższy, ale daje gwarancję stałej wysokości raty w pierwszych kilku latach spłacania bez względu na zmianę stóp procentowy – podkreśla Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Publikacja: 21.09.2021 13:32

UOKiK zachęca do hipotek o stałym oprocentowaniu

Foto: Adobestock

Rekordowo niskie stopy procentowe dają kredytobiorcom powody do radości z powodu niższych rat kredytu. Przekłada się to na rosnącą zdolność kredytową i wielki wzrost sprzedaży hipotek w tym roku. Jednak niskie stopy są również powodem do niepokoju ze względu na duże prawdopodobieństwo ich wzrostu w przyszłości – zwraca uwagę UOKiK. Czy kredytobiorcy są skazani na tę niepewność? Rozwiązaniem w wielu przypadkach jest kredyt o stałym oprocentowaniu.

UOKiK przypomina, że od 2018 r. zachęcał banki do oferowania i propagowania wśród klientów kredytów o stałej stopie procentowej. Kredyt taki jest bezpieczniejszy nie tylko dla konsumenta, ale również dla banku. Urząd w ramach kampanii „Policz i nie przelicz się!" ostrzega przed realną stratą zainwestowanych środków i zwraca uwagę na brak możliwości spłaty kredytu w przypadku wzrostu stóp procentowych.

Niemal całość istniejących w Polsce kredytów mieszkaniowych ma zmienne oprocentowanie, czyli oparte jest o stałą marżę banku powiększoną o stawkę WIBOR, która jest zmienna i zależy głównie od wysokości stóp procentowych NBP. Tymczasem w krajach rozwiniętych zwykle dominują hipoteki o stałym oprocentowaniu: posiadając zobowiązanie finansowe o niezmiennym oprocentowaniu klient płaci zawsze ratę tej samej wysokości, niezależnie od tego, jak zmieniają się stopy referencyjne NBP i stopy rynkowe WIBOR. - Umowa kredytu hipotecznego o stałym oprocentowaniu bardzo klarowanie definiuje zobowiązania obu stron, pozwala konsumentowi dużo lepiej zaplanować swoje przyszłe wydatki i oszczędności. Ponadto chroni go przed podwójnymi szokami rynkowymi, takimi jak jednoczesny wzrost rat kredytu i spadek dochodów – wskazuje Tomasz Chróstny, prezes UOKiK. Również z punktu widzenia banku, kredyt o stałej stopie zapewnia większą przewidywalność biznesową, a także dużo mniejsze ryzyko prawne i reputacyjne w razie ewentualnych sporów z klientami i nadzorcami rynku.

Zgodnie z obowiązującą od lipca rekomendacją S, wydaną przez Komisję Nadzoru Finansowego, banki muszą oferować kredyty hipoteczne o stałej stopie procentowej. Są również zachęcane do ustalenia docelowego udziału kredytów o stałej stopie procentowej w ogólnej sprzedaży oraz oferowania obecnym klientom konwersji ich kredytów na zmienną stopę na kredyty o stałej stopie procentowej.

Obecnie na polskim rynku oferowane są kredyty o okresowej stałej stopie oprocentowania (ten okres to co najmniej pięć lat). Oprocentowanie takich kredytów jest stałe, ustalane na pierwszych pięć lub dziesięć lat, a następnie może być przedłużane na nowych warunkach na kolejne pięcio- albo dziesięcioletnie okresy.

- Mam nadzieję, że banki w przyszłości zaczną również udzielać kredytów o stałej stopie oprocentowania w całym okresie kredytowania, jak to ma miejsce w innych krajach Unii Europejskiej np. w Niemczech i Francji. Warto również nadmienić, że w kilku krajach europejskich, jak wspomniane już Niemcy, ale również Niderlandy, Belgia i Szwajcaria, kredyty o okresowym stałym oprocentowaniu i stałym oprocentowaniu łącznie stanowią ponad połowę wszystkich udzielonych kredytów hipotecznych – mówi Chróstny.

Jednak kredyty o stałej stopie są zazwyczaj nieco droższe (rata jest wyższa) od kredytów ze zmiennych oprocentowaniem, ale może to okazać się niewielką ceną za spokojny sen w przyszłości. Co więcej, im bardziej popularnym produktem stanie się kredyt o stałej stopie, tym możemy spodziewać się niższej ceny, na skutek konkurencji i efektywności kosztowej. Popularyzacja kredytu o stałej stopie procentowej leży zatem w interesie wszystkich: banków, konsumentów i nadzorców rynku finansowego – przekonuje UOKiK.

Banki
Banki mają jeszcze szanse na dalsze zwyżki?
Banki
Bank Pekao chce wypłacić 12,6 zł dywidendy na akcję
Banki
PKO BP warty sto miliardów. Gdzie jest granica wzrostów?
Banki
Euforia na bankach. Wzrosty przyspieszają
Banki
Zarobki prezesów banków. Duże wzrosty i odprawy
Banki
Szykują się sowite dywidendy banków. Na co mogą liczyć akcjonariusze?