Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 27.10.2021 05:08 Publikacja: 27.10.2021 05:08
Foto: materiały prasowe
Do tego doszły skutki finansowe rozliczenia indywidualnych ugód zawieranych przez bank z frankowiczami. Gdyby nie to, byłoby prawie 270 mln zł zysku netto. Po trzech kwartałach grupa ma 823 mln zł straty (w porównaniu ze 132 mln zł zysku przed rokiem), co wynika z rezerw na franki (1,57 mld zł) i kosztów ugód (218 mln zł). Po korekcie o te koszty zysk wyniósłby 791 mln zł.
Na koniec września przeciw Millennium toczyło się 10,6 tys. indywidualnych spraw frankowych, o blisko 1,9 tys. więcej niż kwartał wcześniej. Na koniec września bank miał już prawie 2,4 mld zł rezerw na ten cel, co stanowi już 20 proc. wartości jego portfela kredytów frankowych brutto. Millennium nie przystąpił do programu ugód z frankowiczami na zasadach zaproponowanych przez Komisję Nadzoru Finansowego, ale zawiera porozumienia na własnych zasadach (mniej korzystnych dla klientów, a więc tańszych dla banku niż ugody KNF). Zawarł blisko 6,6 tys. takich ugód (dla porównania na początku roku bank miał ponad 57,8 tys. czynnych umów). – Nie prognozowaliśmy tak dużej liczby ugód zawieranych kwartalnie, raczej oczekiwaliśmy około 2 tys. kwartalnie. Bylibyśmy zadowoleni, gdyby poziom był taki sam jak w poprzednim kwartale, ale uznamy za sukces, jeżeli to będzie trochę niżej, czyli około 2 tys. – mówi prezes Joao Bras Jorge.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Jeszcze chwilę potrwa, zanim wskaźnik referencyjny WIBOR zniknie z rynku. Nowy indeks POLSTR ma zacząć być, co prawda, publikowany w II kw. tego roku, ale w ofercie bankowej pojawi się znacznie później.
Czynniki kosztowe i techniczne inwestycji w OZE.
Prezes PZU ujawnia więcej szczegółów planu budowy nowej struktury grupy. A prezes Pekao odpowiada, że „pomysł wydaje się rozsądny”.
Brak konkurencyjnej wojny o lokaty źle wróży naszym oszczędnościom w obliczu oczekiwanego spadku stóp procentowych. Można się spodziewać, że banki będą jeszcze szybciej ciąć i tak już niskie oprocentowanie depozytów.
Dywidendy na poziomie 50-75 proc. zysku, utrzymanie rentowności powyżej 18 proc., zdobycie 1,4 mln młodych klientów – to główne cele jaki stawia przed sobą Bank Pekao na lata 2025-2027.
Mamy wszystkie atuty, by zdobywać nowych klientów, nawet na tak konkurencyjnym rynku jak obecnie – przekonuje Piotr Żabski, prezes Alior Banku. To pozwolić ma na wzrost przychodów mimo zmiany cyklu w polityce pieniężnej.
Hiszpański właściciel Santander Bank Polska rozważa jego sprzedaż – podaje nieoficjalnie Bloomberg. Według analityków rynku realne szanse na taką transakcję są jednak poniżej 50 proc. Choć wszystko zapewne zależy do ceny.
Najcenniejszy jest tzw. klient relacyjny, którego – jak się okazuje – ciężko jest dziś zdobyć. Dla sektora bankowego stanowi to pewien problem. Dla samych konsumentów bankowa rywalizacja o ich względy jest raczej korzystna.
Jeszcze chwilę potrwa, zanim wskaźnik referencyjny WIBOR zniknie z rynku. Nowy indeks POLSTR ma zacząć być, co prawda, publikowany w II kw. tego roku, ale w ofercie bankowej pojawi się znacznie później.
Brak konkurencyjnej wojny o lokaty źle wróży naszym oszczędnościom w obliczu oczekiwanego spadku stóp procentowych. Można się spodziewać, że banki będą jeszcze szybciej ciąć i tak już niskie oprocentowanie depozytów.
Niemiecki urząd antymonopolowy wydał w poniedziałek zgodę na zakup przez włoską grupę UniCredit niemal 30 proc. akcji Commerzbanku, właściciela mBanku.
Mamy wszystkie atuty, by zdobywać nowych klientów, nawet na tak konkurencyjnym rynku jak obecnie – przekonuje Piotr Żabski, prezes Alior Banku. To pozwolić ma na wzrost przychodów mimo zmiany cyklu w polityce pieniężnej.
Hiszpański właściciel Santander Bank Polska rozważa jego sprzedaż – podaje nieoficjalnie Bloomberg. Według analityków rynku realne szanse na taką transakcję są jednak poniżej 50 proc. Choć wszystko zapewne zależy do ceny.
Hiszpański Banco Santander ma rozważać sprzedaż swojej polskiej spółki-córki Santander Bank Polska – podaje agencja Bloomberga. W grę wchodzić ma transakcja za 8 mld dolarów.
Nagła zmiana retoryki RPP wywołała ostrą przecenę notowań wszystkich spółek z indeksu WIG-banki. Dołożyły się do tego cła nałożone przez Trumpa i odpowiedź Chin.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas