PKB niewyrównany sezonowo wzrósł realnie o 3,1 proc. w porównaniu z IV kwartałem 2013 r., co oznacza poprawę dynamiki realnej o 0,1 pkt. proc. w porównaniu z szybkim szacunkiem opublikowanym w dniu 13 lutego 2015 r. - informuje GUS. W III kw. PKB wzrosło o 3,3 proc. W całym 2014 r. gospodarka rozwijała się w 3,3-proc. tempie.
W czwartym kwartale główną siłą napędową pozostawał popyt krajowy, który zwiększył się o 4,6 proc., wobec rocznego wzrostu o 4,9 proc. w III kw. Wśród składowych tego popytu, najszybciej rosły inwestycje – o 9 proc. (9,9 proc. w III kw.). Konsumpcja prywatna zwiększyła się o 3,1 proc. (z 3,2 proc. w III kw.).
Eksport wzrósł o 6,9 proc. rok do roku, zaś import - o 10,7 proc. Wkład eksportu netto w strukturę wzrostu PKB pozostaje ujemny.
- 3,1 proc. wzrostu PKB to dobry wynik, podobnie jak w całym 2014 r., jest zgodny z założeniami budżetowymi – komentował na konferencji prasowej minister finansów Mateusz Szczurek. Wyliczał, że skumulowany wzrost od 2007 r. wyniósł 23,8 proc. co jest najlepszym wynikiem w UE. – Jeśli założymy, że Polska jest jak Mont Blanc, to średnia UE to zaledwie Górka Szczęśliwicka – porównywał. Szczurek podkreślał, że na ten wzrost był także mocno odczuwalny dla gospodarstw domowych. Konsumpcja prywatna wzrosła (od 2007 r. do 2014 r.) o 21,7 proc., liczba pracujących wzrosła o 6,6 proc. (oba wskaźniki najlepsze w Polsce), realne płaca o 17,2 proc., a wynagrodzenie minimalne – o prawie 50 proc. – Ważne, że nasz wzrost opiera się solidne podstawy – wzrost inwestycji czy wydajności pracy.
Przyznał jednocześnie, że obecna sytuacja gospodarcza jest dobra, ale nie nadmiernie dobra. - Ujemna luka popytowa sugeruje, że moglibyśmy się rozwijać szybciej" - podkreślił minister. I podtrzymał prognozę MF, zawartą w budżecie, wzrostu PKB w 2015 r. o 3,4 proc.