Projekcje słabe dla drogiego i silnie skoncentrowanego S&P 500, ale nie dla amerykańskich akcji jako takich

Mimo formalnie obowiązującej hossy na warszawskiej giełdzie nie brakuje walorów, których notowania najlepszy czas mają już za sobą. Czy to definitywny koniec ich dobrej passy?

Banki to kluczowa grupa spółek dla krajowych indeksów. Nastawienie inwestorów do kredytodaców w ostatnim czasie wyraźnie się ochłodziło.

WIG20 próbuje się bronić, ale wygląda na to, że popyt wytoczył już wszystkie działa. Jeśli teraz skapituluje, konsekwencje mogą być bardzo poważne. Na osiągnięciu sierpniowych dołków może się nie skończyć.

Kandydatka rządzących demokratów Kamala Harris zdołała uniknąć kampanijnego koszmaru, jakim byłaby recesja. Mogłaby się chwalić tym, że kraj przechodzi miękkie lądowanie gospodarcze. Ale tego z jakiegoś powodu nie robi.

Choć na początku tygodnia przerwana została wzrostowa seria amerykańskich indeksów giełdowych, to hossa na Wall Street jak na razie wydaje się być niezagrożona. S&P 500 i Dow Jones Industrial jeszcze w zeszłym tygodniu ustanawiały nowe rekordy, a Nasdaq Composite był bliski szczytu osiągniętego w lipcu.

Indeks dużych spółek znalazł się we wtorek poniżej linii wsparcia na 2260 pkt, która kilkakrotnie wspierała popyt w ostatnich tygodniach. Niżej w tym roku WIG20 był tylko na początku sierpnia i od tamtego czasu nie odzyskał blasku z I połowy roku.

25 września PLN-Index uformował pułapkę hossy. Polska waluta osiągnęła lokalny szczyt, z którego konsekwentnie się osuwa.

Miniony tydzień na GPW należał do niedźwiedzi. Główne indeksy spadły od 1,5 do 3 proc. WIG20 przełamał ważną, krótkoterminową barierę i na horyzoncie pojawił się sierpniowy dołek.

O ile w zeszłym roku wybory parlamentarne w Polsce okazały się zbawienne dla nastawienia inwestorów, o tyle w tym roku obraz jest zupełnie odwrotny.

Końcówka tego roku oraz przyszły rok mają być szanse udane na polskiej giełdzie. Wyniki spółek oraz płacone przez nie dywidendy powinny zachęcić inwestorów do kupna naszych akcji - twierdzi Dawid Czopek, zarządzający Polaris FIZ.

Piątek przyniósł niewielką zmianę naszego głównego indeksu. Cały tydzień zakończył 2,5 proc. pod kreską.przemysław tychmanowicz

Inwestowanie na polskim rynku nie należy do łatwych. Okazje do zarobku jednak są, a inwestowania można się nauczyć – mówi Konrad Ryczko, analityk DM BOŚ.

20 tys. zł – tyle czeka na zwycięzcę Gry Giełdowej Parkiet Challenge. Dodatkowo otrzyma on na tydzień samochód Hyundai Santa Fe. Do gry można dołączyć poprzez stronę gra.parkiet.com

Od 28 października do 22 listopada potrwa główny etap Parkiet Challenge. Później tydzień dogrywki, a 4 grudnia na GPW wielki finał rywalizacji. Na zwycięzcę czeka 20 tys. zł oraz Hyundai Santa Fe do dyspozycji przez tydzień. Do gry można dołączyć na gra.parkiet.com.

25 września PLN-Index uformował pułapkę hossy. Polska waluta osiągnęła lokalny szczyt, z którego konsekwentnie się osuwa.

W ubiegłym tygodniu cena srebra w polskim złotym osiągnęła nowe historyczne szczyty na poziomie 140 zł za uncję.

Miniony tydzień na GPW należał do niedźwiedzi. Główne indeksy spadły od 1,5 do 3 proc. WIG20 przełamał ważną, krótkoterminową barierę i na horyzoncie pojawił się sierpniowy dołek.

Czytając o podróżowaniu, zobaczyłem wyraz „couchsurfing”. Z kontekstu jego znaczenie było jasne, ale na wszelki wypadek sprawdziłem. To dosłownie „surfowanie po kanapach”, czyli spanie za darmo u kogoś.

Chcemy, aby rząd zatwierdził projekt ustawy do końca roku. Termin jej przyjęcia będzie zależał od prac w parlamencie i podpisu prezydenta. Mamy konsensus dotyczący minimalnej odległości dla wiatraków – mówi Miłosz Motyka, wiceminister klimatu i środowiska.

Co trzeci dolar inwestowany przez fundusze venture capital trafia dziś na świecie do firm rozwijających projekty SI. Technologia ta stała się motorem napędowym finansowania innowacji. W Polsce rynek rozrusza szeroki strumień unijnych pieniędzy.

Powrót Donalda Trumpa do Białego Domu groziłby ponownym zaostrzeniem wojny handlowej. Chińscy decydenci źle oceniają też działania administracji Joe Bidena i w związku z tym mają powody, by nie patrzeć entuzjastycznie na kandydaturę Kamali Harris.

Sztuczna inteligencja stała się motorem napędowym rozwoju firm i jednym z kluczowych celów ich inwestycji. Widać to na rynku sprzętu i oprogramowania związanego z SI – ten wedle prognoz Bain & Company będzie rósł w tempie 40–55 proc. rocznie i do 2027 r. osiągnie wartość 780–990 mld USD.

O ile w zeszłym roku wybory parlamentarne w Polsce okazały się zbawienne dla nastawienia inwestorów, o tyle w tym roku obraz jest zupełnie odwrotny.

Popyt na rynku najmu mieszkań maleje, oferta rośnie, ale czynsze nie lecą na łeb na szyję. Średnia rentowność inwestycji na tym rynku to 4,7 proc. netto. Gdzie zarobimy najwięcej?

Końcówka tego roku oraz przyszły rok mają być szanse udane na polskiej giełdzie. Wyniki spółek oraz płacone przez nie dywidendy powinny zachęcić inwestorów do kupna naszych akcji - twierdzi Dawid Czopek, zarządzający Polaris FIZ.

Popyt na większość plastikowych produktów spada lub jest na poziomie zbliżonym do ubiegłorocznego. W tej sytuacji spółki mają problemy z uzyskiwaniem satysfakcjonujących cen za oferowane produkty. Niepewność budzą też zmieniające się przepisy.

Piątek przyniósł niewielką zmianę naszego głównego indeksu. Cały tydzień zakończył 2,5 proc. pod kreską.przemysław tychmanowicz

Baterie w naszych smartfonach nie działałyby bez surowca wydobywanego w okropnych warunkach w Demokratycznej Republice Konga.

Mimo formalnie obowiązującej hossy na warszawskiej giełdzie nie brakuje walorów, których notowania najlepszy czas mają już za sobą. Czy to definitywny koniec ich dobrej passy?

Inwestowanie na polskim rynku nie należy do łatwych. Okazje do zarobku jednak są, a inwestowania można się nauczyć – mówi Konrad Ryczko, analityk DM BOŚ.

Rynek inwestycji publicznych powinien się ożywić w 2025 r., co wynika z harmonogramu napływu funduszy unijnych. Z inwestycjami prywatnymi może być dalej słabo – mówi Damian Kaźmierczak, wiceprezes Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa.

Kiedy Warren Buffett nazywa jakąś książkę „zdecydowanie najlepszą książką o inwestowaniu, jaka kiedykolwiek została napisana”, zdrowy rozsądek każe przyznać mu rację.

Polacy mniej kupują, mało pożyczają, za to odkładają pieniądze. Ale nie na lokatach, tylko na rachunkach osobistych i kontach oszczędnościowych, aby mieć łatwy do nich dostęp.

Nie ma podstaw, by wieszczyć krach. Stabilizacja to oczekiwany scenariusz rozwoju rynku mieszkaniowego. W dwóch miastach oferta jest stanowczo za wysoka wobec tempa sprzedaży. Pytanie, czy dojdzie tam do korekty cen, czy deweloperzy poprzestaną na promocjach.