#WykresDnia. USA: benzyna drożeje po raz pierwszy od lutego 2022 r.

Średnia cena benzyny wszystkich gatunków w USA w zeszłym tygodniu – po trzymiesięcznym wzroście – po raz pierwszy od lutego 2022 r. przekroczyła cenę z tego samego tygodnia rok temu.

Publikacja: 06.09.2023 09:14

#WykresDnia. USA: benzyna drożeje po raz pierwszy od lutego 2022 r.

Foto: Daniel Acker/Bloomberg

https://pbs.twimg.com/media/F5UQSi7aYAAuyT6?format=png&name=small

Według danych EIA z dzisiejszego popołudnia, średnia cena na poziomie 3,93 dolara za galon, co oznacza wzrost o 1,7 proc. w porównaniu z tym samym tygodniem września rok temu (3,86 dolara). Jest to więc procentowa zmiana średniej ceny benzyny w ujęciu rocznym w ujęciu tygodniowym. – To kolejne niepowodzenie dla nadchodzącego indeksu cen towarów i usług konsumenckich. „Dezinflacja” – do widzenia. Ale z „dezinflacją” pożegnaliśmy się już lipcowym CPI – komentuje Wolf Richter.

W czerwcu 2022 r. średnia cena benzyny gwałtownie wzrosła do +60 proc. rok do roku. Następnie ceny spadły. Do czerwca 2023 r. spadek rok do roku osiągnął najniższy poziom -27 proc.. A teraz cena benzyny wzrosła o +1,7 proc. rok do roku. Wielki spadek cen benzyny był głównym czynnikiem, który spowodował spadek CPI 12 miesięcy z rzędu, z +9,1 proc. w czerwcu 2022 r. do +3,0 proc. w czerwcu 2023 r. – co oznacza niesławną i już miłą erę „dezinflacji”. Dzieje się tak, ponieważ cena ropy naftowej WTI wzrosła od czerwca o 28 proc.

Gwałtowny wzrost cen benzyny od połowy 2020 r. zakończył się w czerwcu 2022 r. na poziomie 5,11 dolara za galon. Następnie nastąpił majestatyczny spadek w grudniu 2022 r., aż do najniższego poziomu 3,20 dolara. I od tego czasu wzrosła o 23 proc.

W lipcu inflacja CPI uległa odwróceniu i przyspieszyła do +3,3 proc. (z +3,0 proc. w czerwcu), częściowo na skutek mniejszego spadku cen benzyny rok do roku, wynoszącego -20 proc. w lipcu w porównaniu do -26 proc. w czerwcu.

W przypadku sierpniowego wskaźnika CPI, który zostanie opublikowany w przyszłym tygodniu, benzyna będzie nadal spadać rok do roku, ale tylko nieznacznie. Natomiast CPI przyspieszy z lipcowych 3,3 proc..

– Jednak wrześniowy wskaźnik CPI, który zostanie opublikowany w październiku, będzie odzwierciedlał ceny benzyny dzisiaj i przez resztę września w porównaniu z wrześniem ubiegłego roku. I stanie się to we wrześniowym CPI, kiedy benzyna przestanie wywierać siłę spadkową na CPI, choć będzie to malejąca siła spadkowa, na całkowitą siłę wzrostową CPI. A niechlubny wykres ogólnej CPI niższej od „podstawowej” CPI odwróci się w drugiej połowie tego roku, a ogólny CPI będzie wyższy niż bazowy CPI – przewiduje Richter.

Według niego sam bazowy CPI wzrośnie nawet jeśli zwykłe podejrzane o inflację (usługi) okażą się łagodne – wzrośnie ze względu na efekt bazy (podstawą porównania rok do roku będzie ubiegłoroczne ochłodzenie) oraz z uwagi na zakończenie odrażające masowe korekty w ubezpieczeniach zdrowotnych, począwszy od październikowego wskaźnika CPI, który ma zostać opublikowany w listopadzie.

– Spadek cen energii rok do roku spowodował, że ogólny wzrost CPI był niższy niż wzrost bazowego CPI. Od miesięcy zwracałem uwagę, że kiedy ceny energii przestaną spadać z roku na rok i zaczną ponownie rosnąć z roku na rok, ogólny wskaźnik CPI ponownie wzrośnie powyżej bazowego CPI, przy czym sam bazowy CPI również przyspieszy w tym roku – uważa analityk. CPI i bazowy CPI do lipca dają wyobrażenie o tym, dokąd to zmierza, przy czym CPI już odwrócił kurs, a bazowy CPI odwróci kurs, podobnie jak zrobił to już „bazowy indeks cen PCE”.

Jak przypomina Richter, cena ropy WTI wzrosła we wtorek rano do 87,12 dolarów za baryłkę, najwyższego poziomu w całym roku i najwyższego od listopada 2022 r. Od czerwca, kiedy cena WTI wynosiła 69 dolarów za baryłkę, cena wzrosła obecnie o 28 proc. Skok nastąpił po tym, jak Arabia Saudyjska (od której Stany Zjednoczone kupują niewiele ropy naftowej) oświadczyła, że ​​zgodnie z powszechnymi oczekiwaniami przedłuży lipcowe cięcia produkcji do grudnia; oraz po tym, jak Rosja (z której Stany Zjednoczone jeszcze przed wprowadzeniem zakazów importowały jedynie niewielkie ilości ropy naftowej i produktów naftowych) oświadczyła, że ​​przedłuży redukcję wydobycia do końca roku.

Czytaj więcej

USA: Inflacja zeszła do 3 procent

Stany Zjednoczone zaczęły uzupełniać swoje strategiczne rezerwy ropy naftowej (SPR), które zostały wyczerpane o połowę, aby wymusić spadek cen ropy naftowej w czasie gwałtownego wzrostu. Jednak ceny rosną już czwarty tydzień z rzędu. Wzrosty są niewielkie, ale wszystko ze sobą współgra.

W czerwcu 2023 r. zakończył się spadek cen ropy ze szczytów z marca i czerwca 2022 r. W czerwcu zaprzestano również drenażu SPR.

Szczelinowanie uczyniło ze Stanów Zjednoczonych ogromnego producenta ropy naftowej i produktów naftowych do tego stopnia, że ​​kilka lat temu zdecydowano, że SPR nie ma już tak krytycznego znaczenia dla stabilności energetycznej USA, jak miało to miejsce w latach 80. Stany Zjednoczone były w ogromnym stopniu uzależnione od importu ropy naftowej, zwłaszcza z OPEC.

Stany Zjednoczone, będące ogromnym producentem ropy naftowej i produktów naftowych oraz eksporterem netto, posiadają rozległy przemysł naftowy i gazowy, a także sektory wytwórczy i technologiczny, które go wspierają. Zatem część kraju i część gospodarki czerpie korzyści z wyższych cen ropy, w tym osoby pracujące w sektorze i sektorach wspierających. Inwestorzy w tym sektorze uwielbiają wyższe ceny ropy, które sprawiają, że frackery stają się rentowne.

– Jednak wyższe ceny ropy podnoszą ceny benzyny, koszty transportu i inne koszty, a zatem pośrednio zwiększają inflację cen konsumpcyjnych, a konsumentom wcale się to nie podoba, ale wydaje się, że się do tego przyzwyczaili. Miesiąc miodowy związany z „dezinflacją” był miły, dziękuję, ale już się skończył – podsumowuje Wolf Richter.

Analizy rynkowe
Przybywa pozwów o darmowy kredyt. Będzie ich jeszcze więcej?
Analizy rynkowe
Indeksy na wzrostowej ścieżce. Czy hossa zostanie z nami na dłużej?
Analizy rynkowe
WIG zmierza do 100 tys. pkt, WIG20 najwyżej od 2011 r.
Analizy rynkowe
Tydzień na rynkach: Giełdy kontynuują korektę, złoto bije rekordy
Analizy rynkowe
Niedowartościowane czarne konie. Czyli na kogo postawić wiosną
Analizy rynkowe
Pozytywne zaskoczenia sezonu. Spółki, które przekonały wynikami
Analizy rynkowe
Wyniki europejskich spółek jednak cały czas pod presją