Zmarło w sumie 10,41 miliona osób, co stanowi niewielki wzrost z około 10 milionów odnotowanych w ostatnich latach. Chiny odnotowały gwałtowny wzrost liczby zgonów związanych z Covid-19 od zeszłego miesiąca po nagłym porzuceniu podejścia zerowej tolerancji dla wirusa na początku grudnia. Więcej zgonów związanych z Covidem prawdopodobnie nastąpi w tym roku, ponieważ ofiary śmiertelne infekcji zwykle opóźniają się o tygodnie, a infekcje wciąż rozprzestrzeniają się w całym kraju. Ta epidemia może jeszcze bardziej zwiększyć liczbę zgonów w tym roku.
Spadek liczby ludności nastąpił znacznie szybciej niż wcześniej oczekiwano i może działać jako hamulec wzrostu gospodarczego, spowalniając popyt na towary, takie jak nowe domy. Ze względu na spadek chińska gospodarka może mieć trudności z wyprzedzeniem USA pod względem wielkości, a naród ten może stracić w tym roku status najbardziej zaludnionego kraju na świecie na rzecz Indii. Szacunki mówią, że populacja Indii wynosi ponad 1,4 miliarda.
Chociaż Chiny zakończyły surową „politykę jednego dziecka” w 2016 r., a w 2021 r. zezwoliły parom na posiadanie trojga dzieci, zmiana polityki nie odwróciła trendu demograficznego. Jeszcze w 2019 r. Organizacja Narodów Zjednoczonych przewidywała, że liczba ludności Chin osiągnie szczyt w 2031 r., a następnie spadnie, ale w zeszłym roku ONZ zrewidowała te szacunki, przewidując osiągnięcie szczytu na początku 2022 r.
Katrina Yu z Al Jazeera donosi z Pekinu, że Chiny próbowały wielu inicjatyw, aby uniknąć „kryzysu demograficznego”, w tym porzucenia polityki jednego dziecka i zwiększenia urlopów rodzicielskich oraz dotacji. Wydaje się jednak, że takie wysiłki nie przyniosły rezultatu. – Jeśli zagłębimy się w liczby, okaże się, że wskaźnik urodzeń w Chinach wyniósł 6,77 urodzeń na 1000 osób, a wskaźnik śmiertelności wzrósł do najwyższego poziomu, jaki kiedykolwiek był – powiedziała.
Podczas gdy „władze służby zdrowia drapią się po głowach” i pytają, dlaczego ludzie mają mniej dzieci, Yu uważa, że głównymi przyczynami wydają się być rosnące koszty życia w chińskich miastach i reakcja na pandemię COVID-19.
– Myślę, że jednym z powodów są rosnące koszty życia tutaj, w Chinach, zwłaszcza w miastach, jeśli chodzi o mieszkania, jeśli chodzi o edukację, ludzie odkładają małżeństwo lub decydują się nie brać ślubu lub w ogóle nie mieć dzieci – powiedziała.