#WykresDnia: Kolejne kryptobankructwo

Pożyczkodawca kryptowalut BlockFi złożył wniosek o ochronę przed upadłością. To kolejna ofiara ekspozycji na spektakularne załamanie giełdy FTX na początku tego miesiąca.

Publikacja: 29.11.2022 08:57

#WykresDnia: Kolejne kryptobankructwo

Foto: Gabby Jones/Bloomberg

Złożenie pozwu w sądzie w New Jersey nastąpiło, gdy ceny kryptowalut gwałtownie spadły. Cena bitcoina, zdecydowanie najpopularniejszej waluty cyfrowej, spadła o ponad 70% w stosunku do szczytu z 2021 roku.

– Restrukturyzacja BlockFi na podstawie rozdziału 11 podkreśla znaczące ryzyko zarażenia aktywami związane z ekosystemem kryptograficznym – powiedział Monsur Hussain, dyrektor w Fitch Ratings.

Firma BlockFi z siedzibą w New Jersey, założona przez Zaca Prince'a, przedsiębiorcę z branży fintech, który stał się kryptoprzedsiębiorcą, oświadczyła w ogłoszeniu upadłości, że jej znaczna ekspozycja na FTX spowodowała kryzys płynności. FTX, założona przez Sama Bankmana-Frieda, złożyła wniosek o ochronę w Stanach Zjednoczonych w tym miesiącu po tym, jak handlowcy wyciągnęli z platformy 6 miliardów dolarów w ciągu trzech dni, a konkurencyjna giełda Binance zrezygnowała z umowy ratunkowej.

– Chociaż narażenie dłużników na FTX jest główną przyczyną tego wniosku o ogłoszenie upadłości, dłużnicy nie stoją w obliczu niezliczonych problemów, z którymi najwyraźniej boryka się FTX – napisał we wniosku o upadłość Mark Renzi, dyrektor zarządzający w Berkeley Research Group, proponowany doradca finansowy ds. BlockFi. – Wręcz przeciwnie.

BlockFi stwierdził, że kryzys płynności był spowodowany jego ekspozycją na FTX poprzez pożyczki udzielone Alameda, firmie handlującej kryptowalutami powiązanej z FTX, a także kryptowaluty przechowywane na platformie FTX, które zostały tam uwięzione. BlockFi wycenił swoje aktywa i pasywa na kwotę od 1 do 10 miliardów dolarów.

W poniedziałek BlockFi pozwał również spółkę holdingową Bankman-Fried, starając się odzyskać udziały w Robinhood Markets Inc zastawione jako zabezpieczenie trzy tygodnie temu, zanim BlockFi i FTX złożyły wniosek o ochronę przed upadłością.

Renzi powiedział, że BlockFi sprzedał część swoich aktywów kryptograficznych na początku listopada, aby sfinansować swoje bankructwo. Ta sprzedaż przyniosła 238,6 miliona dolarów w gotówce, a BlockFi ma teraz 256,5 miliona dolarów w gotówce.

W pozwie sądowym BlockFi wymienił FTX jako drugiego co do wielkości wierzyciela, z 275 milionami dolarów należnych z tytułu pożyczki udzielonej na początku tego roku. Powiedział, że jest winien pieniądze ponad 100 000 wierzycielom. Firma poinformowała również w osobnym zgłoszeniu, że planuje zwolnić dwie trzecie z 292 pracowników.

W ramach umowy podpisanej z FTX w lipcu BlockFi miał otrzymać odnawialny kredyt w wysokości 400 milionów dolarów, podczas gdy FTX miał opcję zakupu go za maksymalnie 240 milionów dolarów.

Zgłoszenie upadłości BlockFi następuje również po tym, jak dwóch największych konkurentów BlockFi, Celsius Network i Voyager Digital, złożyło wniosek o upadłość w lipcu, powołując się na ekstremalne warunki rynkowe, które doprowadziły do strat w obu firmach.

Kryptopożyczkodawcy, de facto banki świata kryptowalut, rozkwitły podczas pandemii, przyciągając klientów detalicznych dwucyfrowymi stawkami w zamian za ich depozyty w kryptowalutach. Pożyczkodawcy kryptograficzni nie są zobowiązani do utrzymywania buforów kapitałowych ani płynnościowych, jak tradycyjni pożyczkodawcy, a niektórzy znaleźli się w sytuacji, gdy brak zabezpieczenia zmusił ich – i ich klientów – do poniesienia dużych strat.

Pierwsza rozprawa upadłościowa BlockFi ma się odbyć we wtorek.

Największym wierzycielem BlockFi jest Ankura Trust, który reprezentuje wierzycieli w sytuacjach stresowych i pożyczkodawca jest mu winien 729 milionów dolarów. Valar Ventures, fundusz venture capital powiązany z Peterem Thielem, posiada 19 proc. udziałów w BlockFi.

BlockFi podał również amerykańską Komisję Papierów Wartościowych i Giełd jako jednego z największych wierzycieli, z roszczeniem w wysokości 30 milionów dolarów. W lutym spółka zależna BlockFi zgodziła się zapłacić 100 milionów dolarów SEC i 32 stanom w celu uregulowania opłat związanych z detalicznym produktem kryptograficznym, który firma zaoferowała prawie 600 000 inwestorów.

Bain Capital Ventures i Tiger Global współprzewodniczyły rundzie finansowania BlockFi w marcu 2021 r., napisał BlockFi w wydanym wówczas komunikacie prasowym.

W poście na blogu BlockFi stwierdził, że jego przypadki z rozdziału 11 pozwolą firmie ustabilizować działalność i zmaksymalizować wartość dla wszystkich interesariuszy. W zgłoszeniu Renzi napisał, że Blockfi zamierza ubiegać się o upoważnienie do honorowania żądań klientów dotyczących wypłat z kont portfeli klientów, na których przechowywane są aktywa kryptograficzne. Firma nie ujawniła jednak planów dotyczących sposobu, w jaki może traktować wnioski o wypłatę z innych produktów, w tym z kont oprocentowanych.

– Klienci BlockFi mogą ostatecznie odzyskać znaczną część swoich inwestycji – stwierdził.

BlockFi zostało założone w 2017 roku przez Prince'a, obecnie dyrektora generalnego firmy, oraz Flori Marquez. Chociaż BlockFi ma siedzibę główną w Jersey City, ma również biura w Nowym Jorku, Singapurze, Polsce i Argentynie, zgodnie ze swoją stroną internetową.

Analizy rynkowe
2024 r. udany dla niemal wszystkich aktywów. 2025 r. może być jednak bardziej problematyczny
Analizy rynkowe
Indeks WIG20 ma fundamenty, żeby przebić pułap 2600 pkt
Analizy rynkowe
Złoto, bitcoin i obligacje
Analizy rynkowe
Rosnący optymizm giełdowych spółek. Rok 2025 będzie dobry
https://track.adform.net/adfserve/?bn=78448408;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Analizy rynkowe
Otoczenie makroekonomiczne sprzyja wynikom firm oraz ich wycenom
Analizy rynkowe
Kończy się rok byka na giełdach